Jarmark Kozirynek to coroczna impreza ze straganami i regionalnymi przysmakami. Podczas tegorocznej edycji 15 czerwca miała wystąpić m.in. piosenkarka Cleo i zespół Afromental. Zaprosiła ich jeszcze poprzednia władza z burmistrzem Jerzym Rębkiem (PiS) na czele. Plakaty już się drukowały.
Ale gdy najważniejszy gabinet urzędu zajął Jakub Jakubowski, postanowił zmienić program flagowego jarmarku.
– Odbędzie się on 15 czerwca, ale nie w centrum przy ulicy Ostrowieckiej, tylko w parku przy pałacu. To będzie rodzinny, piknikowy czas. Kosztowne zespoły, moją decyzją, będą odwołane – ogłosił na poniedziałkowej sesji burmistrz Jakubowski.
Okazuje się, że ich tantiemy wraz z całą organizacją koncertów pochłonęłyby 200 tys. zł.
– To kwota, którą Radzyński Ośrodek Kultury potrzebuje na wypłatę pensji dla pracowników za ostatni kwartał. Gdy zaczęliśmy analizować budżet ROK, wyszło na jaw, że moglibyśmy nie domknąć bilansu na koniec roku – dodaje burmistrz. Jednocześnie przyznaje, że poprzedni dyrektor instytucji do końca nie zadbał o odpowiednie przygotowanie imprezy. – Złożył wypowiedzenie, a my zostaliśmy bez programu i wytycznych. Dlatego powołany przeze mnie na to stanowisko Tomasz Młynarczyk większość wysiłków skupił, by wszystko zorganizować.
Przy parkowych alejkach stanie ponad 100 straganach z rękodziełem. Będą też dmuchańce dla najmłodszych, a dla starszych strefa z gastronomią.
– Wiem, że tego mieszkańcom brakowało w poprzednich latach – dodaje burmistrz. O godz. 15 scena zacznie wypełniać się muzyką. Najpierw wystąpi Marian Kwasowiec, później zespół Nie Odmawiam. Na liście jest też Andrzej Rosiewicz i Kalinowsky. A na zakończenie o godz. 20.15, zamiast gwiazd, lokalna kapela Luz Band.
– Będzie można i pośpiewać i potańczyć – zapewnia burmistrz. – Liczymy, że całe rodziny będą się dobrze bawić.












