Skoki narciarskie w Klingenthal. Puchar Świata na żywo w TVP1, Eurosporcie i Internecie
Rozpoczyna się Puchar Świata w skokach narciarskich. Dzisiaj o godz. 18 Kamil Stoch i spółka będą rywalizowali w kwalifikacjach do zawodów na Vogtland Arena w Klingenthal.
- 21.11.2013 19:16

Eksperci są zgodni. Jeszcze nigdy w historii skoków narciarskich nie mieliśmy tak mocnego zespołu. – Stać nas nawet na trzy medale olimpijskie. Dwa indywidualne i jeden w drużynie – twierdzi Apoloniusz Tajner, prezes Polskiego Związku Narciarskiego.
Były trener Adama Małysza swój optymizm może opierać na świetnych wynikach polskich skoczków w sezonie letnim. Po raz pierwszy w czołowej dziesiątce LGP, odpowiedniku zimowego Pucharu Świata mieliśmy aż trzech przedstawicieli – Krzysztofa Bieguna, Macieja Kota i Kamila Stocha. Blisko był też Jan Ziobro, ostatecznie jedenasty, któremu do miejsca w elicie zabrakło zaledwie kilkunastu punktów.
– Mamy teraz mocną ekipę i to daje nam potężną motywację do pracy, ponieważ poziom na zawodach krajowych jest bardzo wysoki i żeby cokolwiek osiągnąć to trzeba się napracować. Taki wysoki poziom w rywalizacji krajowej pomaga nam później w rywalizacji na arenie międzynarodowej. Sądzę, że mamy teraz jedną z najlepszych drużyn na świecie i jeden z najwyższych poziomów, jeśli chodzi o zawody krajowe – chwalił kolegów Stoch na konferencji zwołanej przez Polski Związek Narciarski pod koniec października.
W tym roku skoki narciarskie to nie tylko Puchar Świata, ale również mistrzostwa świata w lotach i przede wszystkim Igrzyska Olimpijskie. Zawody w Soczi będą najważniejszą imprezą sezonu dla wszystkich zawodników.
Również Kamil Stoch koncentruje się przede wszystkim na pierwszym w karierze medalu olimpijskim. W wywiadach zwykle jest zachowawczy, ale kiedy temat schodzi na igrzyska nie owija w bawełnę i mówi: \"Interesuje mnie tylko podium”.
Cel jak dla mistrza świata naturalny, choć nadal ambitny. Tym bardziej, że wielkich rywali nie brakuje. Najgroźniejszy będzie oczywiście wybitny, choć wciąż młody Austriak Gregor Schlierenzauer.
– Jestem w dobrej dyspozycji, zarówno fizycznej, jak i psychicznej. Odrobiłem swoje zadanie domowe i jestem gotowy do sezonu. Oczywiście, Soczi to główny punkt programu. Nie wolno jednak zapominać o reszcie - mamy też inne cele. Wśród nich są choćby Turniej Czterech Skoczni czy później Kulm. Przed nami długi i ekscytujący czas – twierdzi ostatni zdobywca Kryształowej Kuli w rozmowie z portalem sportowefakty.pl.
W tym roku, inaczej niż to było dwanaście miesięcy temu, polscy kadrowicze mają dopięte wszystko na \"tip-top” pod względem sprzętowym.
Trener Łukasz Kruczek w rozmowie z portalem eurosport.onet.pl twierdzi, że wpadka z poprzedniego sezonu, gdy właśnie z powodów technicznych \"biało-czerwoni” odstawali od czołówki, nie ma prawa się powtórzyć.
– Dużo zmian dokonaliśmy w sprzęcie. Bardzo dużo podglądaliśmy innych tego lata. Nawet niektórzy zastanawiali się, dlaczego my nic nie przygotowujemy, a my po prostu nie potrzebujemy. Można powiedzieć, że inni testowali za nas. A trzeba przyznać, że pojawiło się dużo nowych rzeczy – mówi szkoleniowiec polskiej kadry.
Pierwsze w tym sezonie zawody zostaną rozegrane w niemieckim Klingenthal na Vogtland Arena. Dzisiaj o godz. 18 odbędą się kwalifikacje, w sobotę o 16 konkurs drużynowy, a w niedzielę indywidualne. Transmisję na żywo z obu zawodów przeprowadzą Eurosport oraz TVP1. Konkursy będzie można oglądać także w internecie na stronie sport.tvp.pl.
W Klingenthal \"biało-czerwone” barwy będą reprezentowali: Stoch, Biegun, Kot, Ziobro oraz Piotr Żyła, Stefan Hula i Dawid Kubacki.
Reklama













Komentarze