- Cel jest charytatywny, biegniemy dla Maziego - Rafała Mazurka, który w czerwcu uległ wypadkowi komunikacyjnemu, niestety sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, a Rafał jest aktualnie sparaliżowany i wymaga rehabilitacji -mówiła Joanna Podleśna, wiceprezes Stowarzyszenia InNeed.
- Biegnę bo mogę i chce pomóc. Deszcz kompletnie w tym nie przeszkadza. Jest tu wiele osób o dobrym sercu a to ogrzewa i dodaje sił - mówiła Patrycja.
Ideą akcji była między innymi: aktywizacja sportowa dzieciaków z niepełnosprawnością i ich rodziców. W wydarzeniu wzięły udział zarówno przedszkola, jak i fundacje, których podopiecznymi są dzieci z niepełnosprawnością.
Oprócz biegów charytatywnych na dystansie 12 km, 5 km i biegów dla dzieci oraz przejazdu z przystawkami elektrycznymi dla wózków inwalidzkich na uczestników wydarzenia czekało wiele atrakcji w “Miasteczku charytatywnym” grill, dmuchańce, gry i zabawy z animatorami, szkółka piłkarska dla dzieci, zabawy integracyjne, zajęcia sportowe, możliwość gry w Boccia, konkurs rzutu fotelikiem samochodowym, retroautomaty do gier, pokazy tradycyjnej szkoła karate a także masaże dla biegaczy oraz możliwość zostania potencjalnym dawcą szpiku we współpracy z fundacją DKMS.
Organizatorem wydarzenia było Stowarzyszenie InNeed.
