To wszystko sprzęt wycofany z wojska, ale może służyć w cywilu. Wśród najciekawszych „eksponatów” są dwie patrolowe motorówki: askeladden 435 oraz quicksilver 500 SF, obie sprzedawane przez AMW razem z przyczepami. Ceny wywoławcze to odpowiednio: 18 tys. zł i 19 tys.
- W Lublinie coś dla siebie znajdą też fani motoryzacji. Na nabywców czekają kultowe stary 200 wycenione
na 6,2 tys. zł za sztukę. Osoby, które szukają aut dostawczych, mogą być zainteresowane fordem transit 330 2,4 TCI. Żeby zostać jego właścicielem, trzeba zaoferować co najmniej 8 tys. zł. Do kupienia są też samochody lublin II − w wersji 3322 − wycenione na 2,7 tys. zł za sztukę- mówi Emil Ciuk z AMW.
Do kupienia będą też silniki, narzędzia i maszyny, które mogą przydać się przedsiębiorcom prowadzącym niewielkie warsztaty lub „garażowym” majsterkowiczom. Do tego, drewniane skrzynie po amunicji.
- W Lublinie na kupców czeka też drewno opałowe, pakiety ze sprzętem kwaterunkowym czy jedna z najdroższych wystawionych pozycji – zespół spalinowo-elektryczny WOLA o mocy 200 kW (19 tys. zł)- dodaje Ciuk.
Otwarcie ofert przetargowych odbędzie się 25 października o godz. 13:00 w siedzibie lubelskiego oddziału AMW przy ul. Łęczyńskiej 1.
Zyski ze sprzedaży mienia, AMW przekaże na Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, z którego kupowany jest nowoczesny sprzęt dla polskiej armii.
