Mraz na początku sezonu obijał słupki i poprzeczki, a kiedy trafiał do siatki, to sędziowie pokazywali spalonego. W ostatnich meczach atakujący beniaminka z Lublina wyraźnie złapał jednak wiatr w żagle.
Po dziesięciu kolejkach miał na koncie jedno trafienie. A po pięciu kolejnych już... siedem. Dublet ustrzelił w Poznaniu, gola dołożył w zwycięstwie nad Pogonią Szczecin, a teraz skompletował hat-tricka przy okazji starcia w Gliwicach z Piastem.
Okazuje się, że szczególne było zwłaszcza trafienie na 2:1 dla żółto-biało-niebieskich. Jak wyliczył TVP Sport to był gol numer 50000 w historii ekstraklasy. Pierwsza bramka padła w 1927 roku. Poprzednią, jubileuszową, numer 40000 zdobył Robert Jeż z Górnika Zabrze w 2011 roku.














Komentarze