Chleb z Sielca poleciał do Egiptu
Blisko pięć tysięcy kilometrów przemierzyło pieczywo z Sielca koło Chełma, przygotowane specjalnie dla egipskich polityków. Chleby miały ok. 60 cm średnicy i 5 kg wagi.
- 09.12.2013 21:07

Podczas konferencji zorganizowanej w ramach VII Kongresu Polskich Mediów w Hurghadzie, na spotkaniu z setką polskich dziennikarzy obecni byli prominentni egipscy politycy, m.in. minister turystyki Hisham Zazou oraz gubernator regionu Morza Czerwonego gen. Ahmed Alla. Przedstawiciel rządu otrzymał w prezencie szopkę krakowską, a Alla oraz pełniący funkcje gospodarza dyrektor sieci hoteli Sunrise obdarowani zostali tradycyjnymi polskimi chlebami.
– Wybór prezentów nie był trudny, bo to właśnie tutaj, w Egipcie, przed kilkoma tysiącami lat narodziła się tradycja jedzenia pieczywa – przypomina Marek Traczyk, prezes Stowarzyszenia Polskich Mediów.
Chleb, który drogą lotniczą trafił do Hurghady, to przykład wykorzystania tradycyjnej staropolskiej receptury. – Bochenki przygotowaliśmy na zakwasie ze starej hodowli. Dzięki temu przez długi czas zachowały świeżość – wyjaśnia Dawid Darmorost z Młyna Sielec.
Reklama












Komentarze