18-letnia mieszkanka Lublina zostawiła swoje zakupy przed linią kas i wyszła ze sklepu po dowód osobisty, który pozostawiła w samochodzie kolegi. Podczas interwencji mundurowi zwrócili uwagę na zachowanie 39-latka z Radomia, który siedział za kierownicą pojazdu. W trakcie kontroli osobistej mężczyzny znaleziono amfetaminę i marihuanę. Dodatkowo, okazało się, że mężczyzna miał zatrzymane prawo jazdy za wcześniejsze prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu lub narkotyków.
39-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Za posiadanie narkotyków grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.












