Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Budować czy nie budować? Mieszkańcy o farmach wiatrowych wypowiedzą się w referendum

Na 15 radnych 13 było za przeprowadzeniem referendum. Mieszkańcy gminy Obsza wypowiedzą się, czy chcą na swoim terenie farm wiatrowych, biogazowni i dużych instalacji fotowoltaicznych.
Budować czy nie budować? Mieszkańcy o farmach wiatrowych wypowiedzą się w referendum
Decyzja o referendum zapadła w piątek na sesji RG Obsza

Autor: Anna Szewc

Taka decyzja zapadła w piątkowe popołudnie podczas sesji Rady Gminy Obsza. – Moją propozycję przeprowadzenia referendum, z trzema pytaniami dotyczącymi różnych odnawialnych źródeł energii poparło 13 na 15 członków rady – powiedział nam tuż po zakończeniu obrad Andrzej Placek, wójt Obszy.

Przyznał, że do przygotowanego projektu, tuż przed sesją radni wprowadzili jeszcze zmiany. W pytaniu dotyczącym budowy farm wiatrowych dodali ich moce.

– Poszliśmy w ten sposób na rękę inicjatorom referendum, którego chcieli też członkowie Stowarzyszenia „Nasza Mała Ojczyzna” – podkreślił Placek.

O sprawie pisaliśmy przed kilkoma dniami >>> Wiatraki? Mieszkańcy protestują. „Zarobi na tym wójt, radni i proboszcz”

Przypomnijmy, że spora grupa mieszkańców gminy Obsza zawiązała stowarzyszenie, by być stroną w sprawie kilku planowanych inwestycji związanych z budową farm wiatrowych. Ludzie się ich obawiają. Nie chcą do takich przedsięwzięć dopuścić.

Podkreślają też, że sytuacja nie jest czysta, bo umowy na dzierżawę gruntów z inwestorami podpisali m.in. wójt (Andrzej Placek przyznał w rozmowie z nami, że to prawda), także niektórzy radni oraz m.in. proboszcz pobliskiej parafii. Dlatego grupa inicjatywna postanowiła zorganizować referendu, w którym zaplanowano dwa pytania: dotyczące farm wiatrowych oraz biogazowni.

Z podobną inicjatywą, nawet wcześniej wyszedł też wójt. Z tym, że w jego propozycji pojawiło się również pytanie o farmy fotowoltaiczne.

W piątek RG Obsza na tę propozycję przystała, podejmując stosowną uchwałę. - Teraz prześlemy ją do wojewody, zostanie opublikowana w Dzienniku Urzędowym Województwa Lubelskiego i ruszy cały kalendarz referendalny, zgodnie z procedurami – zapowiedział po sesji wójt Placek.

To oznacza, że referendum będzie mogło się odbyć już w niedzielę 14 kwietnia. Ponieważ to gmina wyszła z inicjatywą, gmina za organizację plebiscytu zapłaci. - Zarezerwowaliśmy na ten cel 25 tys. zł. Zakładam, że powinno wystarczyć – stwierdził Andrzej Placek w rozmowie z Dziennikiem Wschodnim.


Podziel się
Oceń

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama