Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Fundacja z Krakowa wesprze lokalną galerię. To jedyne takie miejsce w Polsce

Po zawirowaniu z końca zeszłego roku, gdy pojawił się pomysł, by Galerię Rzeźby prof. Mariana Koniecznego umieścić w innej lokalizacji, sytuacja się unormowała. O przeprowadzce nie ma już mowy, natomiast krakowska fundacja zarządzana przez syna artysty właśnie podpisała z Muzeum Zamojskim porozumienie o współpracy.
Fundacja z Krakowa wesprze lokalną galerię. To jedyne takie miejsce w Polsce
Galeria Rzeźby prof. Mariana Koniecznego podlega Muzeum Zamojskiemu. Są w niej prezentowane prace artysty, autora tak znanych pomników jak np. Warszawskiej Nike, Pomnika Grunwaldzkiego w Krakowie, Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, ale również Jana Zamoyskiego w Zamościu. Przed budynkiem na os. Planty, niezależnie od wewnętrznej ekspozycji podziwiać można rzeźby Wisła, Macierzyństwo I i Macierzyństwo II

Autor: A. Szewc/Archiwum

„Z radością dzielimy się informacją o podpisaniu listu intencyjnego pomiędzy Muzeum Zamojskie w Zamościu a Panem Filipem Koniecznym, synem Profesora Mariana Koniecznego i reprezentantem Fundacji Instytut Sztuki Mariana Koniecznego. To ważny krok ku dalszemu rozwojowi Galerii Rzeźby – miejsca, które nie tylko upamiętnia dorobek jednego z najwybitniejszych polskich rzeźbiarzy XX wieku, ale też inspiruje kolejne pokolenia” - zakomunikowało niedawno w mediach społecznościowych zamojskie muzeum, w strukturach którego funkcjonuje galeria.

Promocja w Polsce

Na czym ta współpraca ma polegać? – W pierwszym etapie skupimy się głównie na działaniach merketingowych. Fundacja będzie m.in. promowała, również na swojej stronie internetowej naszą galerię – tłumaczy Anna Cichosz, dyrektor Muzeum Zamojskiego. Dodaje, że pomysłów na dalsze działania jest sporo. Możliwe, że np. zamojskie rzeźby będą też prezentowane w Krakowie. Podejmowane będą również inne wspólne inicjatywy.

– To dla nas niezmiennie cenne. Profesor Konieczny był jednym z najwybitniejszych polskich rzeźbiarzy, a nasza galeria jest jedyną tego rodzaju w Polsce. Dlatego warta jest jak najszerszej promocji – podkreśla dyrektor Cichosz.

Pierwsze takie działanie to projekt pod nazwą „Rzeźba w przestrzeni miejskiej”. Ruszy 1 maja. Odwiedzający miasto goście, ale też miejscowi będą mogli wybrać się na wycieczkę po miejscach, gdzie znajdują się rzeźby profesora. – Ten spacer zacznie się oczywiście przy galerii, ale na trasie znajdzie się również pomnik Hetmana Jana Zamoyskiego, który znajduje się przed Pałacem Zamoyskich, a w tym roku obchodzimy jubileusz 20-lecia jego posadowienia. Poza tym może mało kto wie, ale autorstwa profesora jest również tablica pamiatkowa poświęcona Janowi Pawłowi II znajdująca się w szpitalu „papieskim” – dodaje Anna Cichosz.

Jeden bilet na dwa dni

Przyznaje, że przez długi czas Galeria Rzeźby Profesora Mariana Koniecznego uznawana była przez wielu jako miejsce dla koneserów. A tak naprawdę zachwycić się prezentowanymi w niej i przy niej dziełami może każdy. Muzeum już teraz zaprasza gości do tego miejsca na osiedlu Planty. Od początku maja galeria będzie czynna codziennie w godz. 10-16. Bilety wstępu będą zaś do kupienia w Muzeum Zamojskim. – Jeden obowiązywać ma zarówno na zwiedzanie muzeum, jak i galerii i nowość jest taka, że będzie obowiązywał przez dwa dni – zachęca dyr. Cichosz.Taka łączona wejściówka w normalnej cenie to wydatek rzędu 23 zł. Oczywiście są też bilety ulgowe i można korzystać ze zniżek.

Pomysł z przeprowadzką

Przypomnijmy, że pod koniec zeszłego roku władze Zamościa zaproponowały, by galerię rzeźb Koniecznego przeprowadzić w inne miejsce. Budynek na Plantach miał być wykorzystany na stworzenie domu dziennego pobytu dla seniorów. Przekonywano, że gdyby rzeźby artysty znalazły się np. w Zamojskiej Akademii Kultury, to zyskałyby więcej odbiorców. Pomysł nie wszystkim się spodobał, a inicjatywa została oprotestowana m.in. przez niektórych radnych, ale również ludzi związanych ze światem kultury. Sprzeciw, jak się później okazało, wyrazili również spadkobiercy Mariana Koniecznego, m.in. jego syn Filip. Wówczas władze miasta ze swojej koncepcji się wycofały. Galeria pozostała w swojej dawnej lokalizacji.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama