Dzisiejsze burze, które przeszły przez Powiśle wyrządziły sporo zniszczeń. Jak informuje wojewódzka komenda Państwowej Straży Pożarnej, w związku z gwałtownymi zjawiskami atmosferycznymi w całym województwie podjęto 375 interwencji. Najsilniej wiało w Puławach, Górze Puławskiej, gminie Kazimierz Dolny i gminie Końskowola.
Tylko w powiecie puławskim strażacy interweniowali ponad 200 razy. Najczęściej do powalonych gałęzi i konarów drzew, które niestety spadały także na samochody. Uszkodzonych zostało 5 pojazdów. Silne porywy wiatru powyżej 100 km/h uszkodziły również 47 dachów, w tym 28 na budynkach mieszkalnych i 19 na gospodarczych i innych. Wiatr zrywał również linie energetyczne. Problemy tego rodzaju pojawiły się w 11 miejscach.
W innych częściach Lubelszczyzny tak mocno nie wiało, ale za to spadło więcej deszczu. W kraśnickim straż interweniowała ok. 70 razy - głównie do wypompowywania wody z zalanych budynków. Tam najwięcej pracy było w gminach Kraśnik i Urzędów. W opolskim interwencji było 50 - zarówno do tych związanych z wiatrem, jak i ulewnym deszczem.
Na szczęście strażacy na razie nie mają żadnych informacji o osobach poszkodowanych. Pogoda powoli się uspokaja. Wygląda na to, że najgorsze już za nami - przynajmniej jeśli chodzi o wyładowania atmosferyczne. Opadów deszczu możemy spodziewać się do późnych godzin.












