Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Strajk pielęgniarek na pl. Litewskim. Na razie ostrzegawczy

„Pielęgniarki i położne cenione w Europie złem koniecznym w kraju”, „Z braku pielęgniarek i położnych będą zamykane szpitale”, „Pacjenci chcemy was pielęgnować w regionie, na europejskim poziomie”. Z takimi transparentami strajkowały we wtorek na Placu Litewskim w Lublinie pielęgniarki i położne z całego województwa.
Strajk pielęgniarek na pl. Litewskim. Na razie ostrzegawczy
(Fot. Wojciech Nieśpiałowski)

 – To manifestacja grozy, która ma zwrócić uwagę na problemy, z którymi od lat boryka się nasze środowisko. Nadszedł zmierzch zawodu pielęgniarki. Przenosimy więc odpowiedzialność za pacjentów na decydentów, którzy nie zrobili nic, żeby rozwiązać nasz problem – podkreśla Marzena Siek, wiceprzewodnicząca lubelskiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.

– Szkoda nam ppacjentów. Chciałybyśmy im zapewnić profesjonalną opiekę, ale często nie mamy do tego warunków. Pielęgniarek jest coraz mniej, zastanawiamy się czy nas będzie miał kto pielęgnować.

Jak podkreślają pielęgniarki, w 2012 r. w ich zawodzie na emeryturę przeszło ok. 3 tysiące osób, a absolwenci studiów pielęgniarskich, których jest ok. 120-150, nie są w stanie zapełnić zawodowej luki. Średnia wieku w szpitalach powiatowych wynosi 53 lata, a w Podstawowej Opiece Zdrowotnej – 63 lata.

W Polsce na tysiąc mieszkańców przypada 5 pielęgniarek a na przykład w Szwajcarii aż 16. Dlatego pielęgniarki chcą wprowadzenia dwuletnich staży dla absolwentów, które dadzą gwarancję zapełnienia zawodowej luki. W tej sprawie skierowały już pismo do Ministra Zdrowia oraz Pracy i Polityki Społecznej.

- Nic dziwnego, że pielęgniarki wyjeżdżają za granicę. Tam są doceniane, mają zapewnione odpowiednie warunki do pracy. Niedopuszczalna jest sytuacja, takie jak na wielu oddziałach w Polsce, że na dyżurze jest tylko jedna pielęgniarka – zaznacza Siek. – Do emigracji prowokują także kwestie zarobkowe. Średnie wynagrodzenie w naszym województwie to dwa tysiące złotych, a w powiatowych szpitalach to nawet półtora tysiąca.

Pielęgniarki żądają także zmniejszenia obowiązków administracyjnych na rzecz bezpośredniej pracy przy pacjencie oraz zabezpieczenie czasu pracy poprzez umowy o pracę będące gwarancją ciągłości opieki nad pacjentem. Na razie to strajk ostrzegawczy. Strajk generalny pielęgniarki planują dopiero na wrzesień.

 


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama