W niedzielę, na zakończenie ósmej kolejki Bartosz Zmarzlik i spółka mierzyli się na wyjeździe z PRES Grupą Deweloperską Toruń. Tydzień temu lublinianie wygrali na własnym torze różnicą 20 punktów, ale w rewanżu „Anioły” wzięły rewanż i zwyciężyli 48:42 i zostali pierwszą drużyną, która pokonała w tym sezonie mistrzów Polski. – Motoarena jest dla nas nadal zagadką. Wyniki z meczu na mecz tutaj są ciut lepsze i idziemy w dobrym kierunku. Ja jednak nie mogę o sobie tego powiedzieć, bo jak startowałem dobrze to źle było na trasie i odwrotnie – powiedział po meczu w Toruniu Dominik Kubera.
– To był bardzo trudny mecz. Gospodarze jak co roku mocno się nam postawili. Do samego końca walczyliśmy o jak najlepszy wynik. Każdy z nas popełniał pewne błędy. Dla mnie to nie było udane spotkanie. Co roku się tutaj męczymy, a ja osobiście bardziej niż bym tego oczekiwał. Nie smucę się jednak i staram się znaleźć potencjalne rozwiązanie na to co zrobić by prezentować się tam lepiej – ocenił z kolei Mateusz Cierniak.
– W porównaniu z zeszłym rokiem Bartek Zmarzlik był zdecydowanie szybszy. Do wygranej zabrakło „trójek” by zwyciężyć. Jednak przegranie sześcioma punktami kiedy tydzień temu wygraliśmy u siebie 20 punktami to nie jest zły wynik – skomentował Jacek Ziółkowski, menedżer Orlen Oil Motoru.
Po niedzielnej przegranej lubelska ekipa bardzo szybko może wrócić na zwycięską ścieżkę. We wtorek wieczorem Orlen Oil Motor zmierzy się na wyjeździe z Gezet Stalą Gorzów. Będzie to zaległe spotkanie w ramach szóstej kolejki, które w pierwotnym terminie zostało odwołane ze względu na złe warunki pogodowe. Teraz aura ma już nie przeszkodzić w tym, aby to spotkanie się odbyło.
Z jakim zamiarem trzykrotni mistrzowie Polski udadzą się do Gorzowa? – Plany są bardzo proste. Trzeba przygotować sprzęt, odpocząć i wygrać – przekonuje Ziółkowski.
Początek wtorkowego meczu zaplanowano na godzinę 19.30. Mecz będzie można obejrzeć na antenie Canal Plus Sport. Tradycyjnie zapraszamy do śledzenia relacji bieg po biegu na łamach naszego portalu.














Komentarze