Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Prawdziwa niespodzianka spod ziemi. Bunkier z czasów II wojny światowej odkryty na trasie budowy S17

Wcześniej gliniane fragmenty naczyń, wyroby krzemienne czy metalowe narzędzia codziennego użytku. Teraz archeolodzy na budowie trasy S17 natrafili na większy artefakt. To bunkier z czasów II wojny światowej. Co ciekawe, dotąd nie był on ujęty w żadnej ewidencji ani nie został zauważony podczas wcześniejszych badań terenowych.
Prawdziwa niespodzianka spod ziemi. Bunkier z czasów II wojny światowej odkryty na trasie budowy S17

Autor: LWKZ/fb

Obiekt, który przez dekady pozostawał ukryty w gęstwinie lasu na południe od Bełżca, znajduje się na stanowisku archeologicznym Bełżec nr 29. Wcześniej miejsce to badano z użyciem nowoczesnych technologii, takich jak lidar, które pozwoliły rozpoznać m.in. okopy i transzeje. Bunkier jednak umknął uwadze – do teraz.

Po wycince i oczyszczeniu terenu zarośla ustąpiły miejsca historii – betonowa konstrukcja wynurzyła się na wierzchołku wzniesienia, z którego rozciąga się widok na dawną szosę Bełżec – Lubycza Królewska. Lokalizacja idealna do prowadzenia ostrzału i kontroli drogi — dziś doskonała do celów archeologicznych.

Częściowo zniszczony, ale wciąż imponujący

Bunkier nie przetrwał w całości. Został wysadzony – najprawdopodobniej przez wycofujące się w 1941 roku wojska radzieckie lub później przez polskich saperów rozminowujących teren. Dach bunkra oderwał się i spoczywa obecnie przed konstrukcją, boczne ściany są uszkodzone, a tylna – z wejściem – uległa całkowitemu zniszczeniu. Zachowało się jednak czoło bunkra z otworem strzelniczym oraz fragment transzei prowadzącej do wejścia.

Czym dokładnie był ten obiekt?

Z ustaleń archeologów i historyków wynika, że mamy do czynienia z tzw. ODOT(mp) — jednoizbowym schronem broni przeciwpancernej, budowanym w ramach radzieckiej „Linii Mołotowa” w latach 1939–1940. Bunkier miał kształt kwadratu o bokach ok. 5,5 m, wystawał do 2 metrów ponad poziom gruntu i był starannie zamaskowany.

W środku znajdowało się działo przeciwpancerne kal. 45 mm (model 1937, tzw. armata Łaginowa), montowane na specjalnym betonowym podwyższeniu. Całość obsługiwała czteroosobowa załoga. Wejście do schronu chronił krótki orylon, a dostęp zabezpieczały drewniane, obite blachą wrota.

Część większej układanki

Bunkier ten stanowił element północnego pasa przesłaniania Rawsko-Ruskiego Rejonu Umocnionego – jednego z odcinków sowieckiej linii obronnej, której celem była kontrola i opóźnianie ewentualnego ataku od strony III Rzeszy. Rejon ten ciągnął się przez dzisiejszą gminę Lubycza Królewska, od Wólki Wierzbickiej po Święcie, obejmując m.in. Machnów, Nowosiółki Kardynalskie, Żurawce i Rudę Żurawiecką.

W terenie wciąż można natrafić na żelbetowe schrony, rowy strzeleckie i łącznikowe – niemi świadkowie burzliwych wydarzeń sprzed ponad 80 lat.

Powiązane galerie zdjęć:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama