Szkolenie poprowadził Łowczy Okręgowy Robert Świeboda wraz z członkami Komisji Strzeleckiej PZŁ. Terytorialsi przeszli zarówno część teoretyczną, jak i praktyczną. Instruktorzy szczegółowo omawiali zasady użycia broni gładkolufowej, jej budowę, dobór amunicji oraz techniki prowadzenia ognia. Największe zainteresowanie budził blok dotyczący zwalczania nisko lecących celów – w tym również dronów i niezidentyfikowanych obiektów powietrznych, które stają się dziś jednym z najbardziej dynamicznych wyzwań dla wojska. Nauka obsługi broni gładkolufowej jest w katalogu umiejętności szkoleniowych żołnierzy od 2022 roku. Początkowo wykorzystywano ją głównie w działaniach granicznych, jednak – jak podkreślają wojskowi – rozwój technologii i taktyk w środowisku walki zmusza do ciągłego dostosowywania procedur. „Ulisses 2025” miał odpowiedzieć właśnie na te potrzeby.
Doświadczenie myśliwych okazało się cenne także w kwestii pracy w terenie. Specjaliści PZŁ dzielili się praktyką dotyczącą planowania poszukiwań, prowadzenia działań w lasach i na otwartych przestrzeniach oraz poruszania się w trudnym środowisku. Takie spojrzenie z innej perspektywy wzbogaciło szkolenie i – jak mówią uczestnicy – pozwoliło lepiej zrozumieć wyzwania, z jakimi żołnierze mogą mierzyć się w sytuacjach kryzysowych.
Ćwiczenia pokazały, że współpraca wojska i środowiska łowieckiego nie jest jedynie formalnością, lecz realnie wpływa na bezpieczeństwo regionu. Połączenie wojskowej taktyki, doświadczenia terenowego oraz treningu strzeleckiego pozwala tworzyć skuteczniejsze procedury reagowania na nowe typy zagrożeń.
„Ulisses 2025” to kolejny krok w rozwijaniu kompetencji Terytorialsów – i dowód, że odpowiedź na współczesne wyzwania wymaga łączenia różnych specjalizacji oraz stałej wymiany doświadczeń.


















Komentarze