Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Prezes Astry Leśniowice: Przygotowujemy się do IV ligi

Rozmowa z Jackiem Stańkowskim, prezesem Astry Leśniowice, lidera chełmskiej klasy okręgowej
Prezes Astry Leśniowice: Przygotowujemy się do IV ligi
W ostatnim meczu rundy jesiennej Astra Leśniowice pokonała Ruch Izbica 2:1 i umocniła się w fotelu mistrza pierwszej części sezonu

Autor: Astra Leśniowice

Na półmetku rywalizacji Astra Leśniowice zasiada w fotelu mistrza jesieni z przewagą czterech punktów nad wiceliderem SPS Eko Różanka. Drużyna prowadzona przez Artura Dąbrowskiego wygrała 10 spotkań, dwa zremisowała i doznała jednej porażki. Ubiegłoroczny beniaminek podzielił się punktami po remisach 1:1 u siebie z Włodawianką Włodawa i Unią Rejowiec. Komplet punktów stracił w meczu wyjazdowym z Chełmianką II Chełm (0:1).

• Nad wiceliderem klasyfikacji SPS Eko Różanka na półmetku rywalizacji macie cztery punkty przewagi, nad trzecim w tabeli Ruchem Izbica - już siedem. Jest pan zadowolony z takiego rozstrzygnięcia? 

- Niekoniecznie. O ile mecz z rezerwami Chełmianki przegraliśmy i nie ma co tego wracać, o tyle spotkania remisowe napawają niedosytem. Szczególnie szkoda starć z Unią Rejowiec i Włodawianką. Uciekły nam cztery punkty. Jeśli byśmy je mieli, sytuacja w tabeli byłaby znakomita.

• Już po raz drugi z rzędu jesteście mistrzem jesieni. W obecnym sezonie coś was zaskoczyło?

- Rok temu były dwie drużyny, które wyraźnie odstawały sportowym poziomem od pozostałych. Byliśmy my i Bug Hanna. Obecnie czołówka jest bardziej wyrównana. Jesteśmy my oraz drużyna z Różanki, Ruch Izbica, rezerwy Chełmianki i Włodawianka. Spodziewaliśmy się, że tak to będzie wyglądało. Powiem więcej, przed sezonem, analizując przygotowania rywali do rozgrywek, w naszych klubowych typowaniach była właśnie taka kolejność czołówki tabeli.

• Przed rundą rewanżową planujecie wzmocnienia? 

- Jesteśmy bogatsi o doświadczenie z ubiegłego sezonu, chcemy dokonać drobnych zmian. Jeśli jakiś testowany zawodnik będzie stanowił wartość dodaną, skorzystamy z jego oferty. W sezonie jest różnie: są urazy, poważne kontuzje, ktoś nie może zagrać. Mówimy o maksymalnie czterech piłkarzach. Obronę mamy na dobrym poziomie. Chodzi nam raczej o graczy ofensywnych: napastnika i ofensywnego pomocnika. Na pewno będą to uzupełnienia. Tym bardziej, że żaden piłkarz nie zadeklarował chęci odejścia z drużyny, nikomu też nie podziękowaliśmy za grę po rundzie jesiennej.

• Rozumiem, że cel na wiosnę jest jeden: awans do IV ligi? 

- Czy awans? Zobaczymy. Chcemy wygrać ligę okręgową. Zamierzamy zwyciężać w każdym kolejnym meczu.

• Panie prezesie, to po co wygrywać ligę, jeśli nie chcecie awansować? 

- Z perspektywy zarządzania klubem IV liga to jest już duży przeskok, duże wyzwanie organizacyjne. W ubiegłym sezonie otarliśmy się o IV ligę. Będziemy grać po to, aby wygrywać i awansować. Na pewno będzie nas to kosztowało dużo pracy. Wejście do IV ligi byłoby zwieńczeniem naszej kilkuletniej działalności. A zatem, gramy po to aby wygrać i grać w IV lidze. 

• Organizacyjnie klub jest przygotowany do wyzwań IV-ligowych? 

- Na tę chwilę, jeszcze nie. Współpracujemy z różnymi osobami, które wspierają nas swoim doświadczeniem. Wiele się też uczymy. Przygotowujemy się do IV ligi.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama