Dzwoni telefon, odbieramy, a w słuchawce słyszymy że nasze oszczędności są zagrożone - taki schemat stosują oszuści. Chociaż mieszkanka powiatu janowskiego miała trochę inny schemat.
- Zadzwoniła do niej kobieta, która zapytała czy potwierdza zawarcie umowy kredytowej, kiedy zaprzeczyła, kobieta poinformowała, że nastąpiła próba logowania się na jej konto - informuje aspirant sztabowa Faustyna Łazur z janowskiej policji.
Po chwili do 29-latki zadzwonił mężczyzna, również podający się za pracownika banku i poinformował ją , że nastąpiła próba przejęcia jej konta najprawdopodobniej przez innego pracownika banku. Kobieta zaczęła postępować zgodnie z zaleceniami mężczyzny, czyli wypłaciła pieniądze i za pomocą kodów blik wpłaciła je na twz. konto techniczne. W ten sposób przelała 26 tys. zł. Gdy się zorientowała że została oszukana, wybrała się na policję zgłosić sprawę.
Policja ustala okoliczności oszustwa i apeluje o rozwagę.
- Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności w przypadku otrzymania tego typu telefonów. Internetowi przestępcy udoskonalają swoje metody działania i wykorzystują każdą okazję, aby wyłudzić oszczędności. Najlepiej jest rozłączyć taką rozmowę i samemu skontaktować się z bankiem. Nie działajmy pochopnie i pod wpływem emocji. Zastanówmy się zanim pod namową dzwoniących przekażemy jakiekolwiek pieniądze - apeluje asp. szt. Łazur.













Komentarze