Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Radosnych Świąt Bożego Narodzenia naszym drogim Czytelnikom życzy Redakcja Dziennika Wschodniego
Reklama

Książka "pławanickiego Nikifora" rozdystrybuowana w regionie

Malarstwu jednego z najbardziej rozpoznawalnych twórców sztuki naiwnej poświęcona jest książka „Worek z farbami. Skarb Stanisława Koguciuka”. 200 egzemplarzy przekazano do bibliotek, szkół, uczelni i instytucji kultury w woj. lubelskim. Książka jest też dostępna w formie elektronicznej.
worek z farbami
Okładka książki "Worek z farbami – skarb Stanisława Koguciuka".

Źródło: MOK Świdnik

Publikację poświęconą Koguciukowi przygotowała Archidiecezja Lubelska we współpracy ze stowarzyszeniem Anthill oraz Kazimierskim Stowarzyszeniem Dobroczynnym pw. Św. Anny w ramach serii publikacji poświęconych kulturze ludowej z regionów Lubelszczyzny oraz szerzej – kultury chrześcijańskiej.

– Malarstwo Stanisława Koguciuka jest bardzo autentyczne, prawdziwe i piękne. Można tam odnaleźć wielość znaczeń. On „zapisywał” swoje obserwacje życia codziennego na wsi, prace prowadzone w kolejnych porach roku czy obrzędy związane ze świętami i uroczystościami religijnymi – powiedziała PAP kulturoznawczymi Barbara Wybacz ze stowarzyszenia Anthill.

Stanisław Koguciuk (1933–2021) to jeden z najbardziej rozpoznawalnych malarzy nieprofesjonalnych w Polsce. Urodzony na Wołyniu, większość życia spędził w niewielkiej wsi Pławanice w powiecie chełmskim na Lubelszczyźnie, gdzie przez kilkadziesiąt lat pracował jako zdun. Przygodę z malarstwem rozpoczął w wieku około 40 lat (na początku lat 70. XX w.), swoje pierwsze pejzaże tworzył na rękawach koszuli, kolejne obrazy malował na płycie pilśniowej.

W książce „Worek z farbami. Skarb Stanisława Koguciuka” zamieszczono około dwudziestu wybranych reprodukcji prac artysty oraz teksty naukowczyń z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie - dr Katarzyny Kraczoń, prof. Marty Wójcickiej, prof. UMCS Marioli Tymochowicz - które omawiają twórczość Koguciuka m.in. w kontekście etnograficznym oraz tradycji ludowej regionu.

Koguciuka nazywano często „pławanickim Nikiforem”. „Urzekał pokorą, skromnością i niepowtarzalnym humorem. (…) Był niezwykle pracowity, malował nieustannie i dużo, ale i tak wciąż za mało. W czasie swojej pięćdziesięcioletniej działalności artystycznej namalował ponad dwadzieścia tysięcy obrazów. W ten sposób powstało wiele kolekcji, głównie prywatnych, które niekiedy liczą nawet po kilkaset prac” – napisała kulturoznawczymi dr Katarzyna Kraczoń.

Koguciuk malował obrazy o różnej tematyce - pejzażowej, religijnej, patriotycznej i humorystycznej, ale najwięcej jego obrazów dotyczy wsi. Nie miał profesjonalnego wykształcenia, malował tak jak potrafił, z potrzeby serca - nie stosował perspektywy, operował symetrią, intensywną barwą, wyraźnym konturem. „Choć malarz urzekał prostotą, to jednak była to prostota pozorna, kryjąca głębię treści i wewnętrzne bogactwo samego artysty" - podkreśliła Kraczoń.

Charakterystyczne dla Koguciuka są prace nazywane „humorami”, gdzie na obrazie dopisywał różne teksty, będące komentarzem do namalowanych postaci czy scenek. „Na styku tych dwóch (obrazu i słowa - PAP) rodzi się celny dowcip malarza – bystrego obserwatora rzeczywistości” - podkreśla językoznawczyni prof. Marta Wójcicka.

Koguciuk za swoją twórczość był wielokrotnie nagradzany m.in. w 2012 roku otrzymał Nagrodę im. Oskara Kolberga „Za zasługi dla kultury ludowej”, a w 1988 roku - bezterminową legitymację artysty plastyka w dyscyplinie malarstwa. Jego prace były prezentowane na kilkudziesięciu wystawach w różnych miejscach w Polsce.

Publikację książki poprzedził projekt realizowany pod tym samym tytułem przez stowarzyszenie Anthill, w ramach którego prezentowano obrazy artysty i organizowano spotkania poświęcone jego twórczości m.in. w Centrum Spotkania Kultur w Lublinie, a także w Chełmie, Świdniku, Łęcznej oraz Kamieniu. Powstał też został film animowany pt. „Cztery Pory Roku”, inspirowany pracami Stanisława Koguciuka.

Jak tłumaczy Wybacz, celem projektu jest promocja dziedzictwa i kultury regionalnej. – Chcemy „odbudowywać” świadomość korzeni naszej kultury i wartości, rytuałów czy zwyczajów z naszego życia. Stąd także, po śmierci Stanisława Koguciuka, naszym założeniem było, aby tę twórczość i tę postać zachować w pamięci, także tej lokalnej społeczności – dodała.

200 egzemplarzy książki „Worek z farbami. Skarb Stanisława Koguciuka” przekazano do bibliotek, szkół, uczelni i instytucji kultury na terenie województwa lubelskiego. Na stronie internetowej archidiecezji lubelskiej dostępna jest wersja elektroniczna książki.

Publikacja poświęcona Koguciukowi jest piątą w serii wydawniczej prowadzonej przez Archidiecezję Lubelską i stowarzyszenie Anthill poświęconej lokalnemu dziedzictwu kulturowemu. Wcześniej ukazały się tomy „Wesele krzczonowskie”, „Oblicza śmierci”, „Duch ula” oraz „Na lokalną modlę”.

źródło: PAP


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama