Leandro to w Łęcznej doskonale znana postać. 42-letni dzisiaj Brazylijczyk z polskim obywatelstwem w przeszłości był piłkarzem Górnika. Łączne w jego barwach zagrał w 171 spotkaniach z czego 96 na poziomie PKO BP Ekstraklasy. Za swoją grę i zaangażowanie był bardzo ceniony przez kibiców Górnika i trafił nawet do najlepszej jedenastki z okazji 45-lecia klubu z Łęcznej.
Leo wrócił do Górnika w październiku 2024 roku w nowej roli. W listopadzie ukończył Kurs Dyrektora Sportowego w Szkole Trenerów PZPN. Przed rozpoczęciem tego sezonu powierzono mu zadanie budowania drużyny, która miała skutecznie powalczyć o utrzymanie w Betclic I Lidze. W kuluarach mówiło się nawet o chęci zaatakowania miejsc barażowych. Jednak rzeczywistość okazała się brutalna. Z 19 rozegranych w drugiej połowie tego roku spotkaniach o punkty łęcznianie wygrali zaledwie jedno. Łatwo więc ocenić, że piłkarze, którzy trafili latem do Łęcznej nie wnieśli oczekiwanej jakości. Siedmiu z nich zostało wystawionych na listę transferową, a w ostatni dzień 2025 roku klub poinformował, że żegna się z Leandro.
– Chciałbym bardzo podziękować całemu Zarządowi, trenerom, zawodnikom oraz pracownikom za okazane zaufanie i możliwość pełnienia funkcji dyrektora sportowego. Każdego dnia starałem się oddawać Górnikowi całe serce i pełne zaangażowanie. Decyzja o rozwiązaniu umowy została podjęta za porozumieniem stron, z myślą o dobru klubu, które zawsze było i pozostaje dla mnie najważniejsze. Górnikowi Łęczna życzę dalszego rozwoju i sukcesów, na które ten klub zasługuje – powiedział Leandro cytowany przez klubowy portal.

















Komentarze