Trzy granaty ręczne, granat moździeżowy, 13 sztuk zapalników elektrycznych, kilogram prochu strzeleckiego i około 600 sztuk amunicji to tylko część arsenału, który w środę znaleźli policjanci z Dorohuska w zabudowaniach należących do 22-letniego Marka W., mieszkańca Okop.
(szer)
09.05.2002 21:00
– To czysty przypadek – mówi policjant z komisariatu w Dorohusku. – Przeszukania pomieszczeń dokonywaliśmy w zupełnie innym celu.
W pokoju, który zajmował mężczyzna, znaleziono ponadto trzy zapalniki do pocisków artyleryjskich, pocisk przeciwlotniczy kaliber 37 mm oraz pistolet produkcji belgijskiej FN kaliber 5,6 mm. Na miejsce natychmiast wezwano patrol rozminowania z jednostki wojskowej w Chełmie. Saperzy zabrali wszystko, pozostawiając jedynie pistolet, który poddany zostanie badaniom batalistycznym.
Marek W. w swoim środowisku uchodzi za bardzo spokojnego człowieka. Dotychczas nie był notowany. Za nielegalne posiadanie materiałów wybuchowych oraz broni będzie odpowiadał przed sądem.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze