Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Oj, dadaże, oj, badaże, niechaj przyszłość się ukaże

Raz do roku, w mroźną listopadową noc, Gdy dwanaście miesięcy minie, Tęsknota ciągnie duszyczki by odkryć, Co mroczna przyszłość kryje...
Powróćmy do staropolskich wróżb i zabawmy się w magiczny andrzejkowy wieczór, kryjący pod połą swego gwiezdnego płaszcza nieokiełznaną tajemnicę. Gusła, wróżby, czary mary... Zaczniemy je odprawiać wraz z nadejściem zmierzchu. Gośćmi naszymi będą wróżki, czarownice, gnomy, trole, magowie, wiedźmy na miotłach... A kiedy czarna noc nadejdzie i przyszłość odkryje przed nami swe mroczne sekreciki... Wtedy, w takt przygrywającej muzyki, rozdrażnimy drzemiącego w nas wirtuoza tańca. Księżyc wtórować będzie naszemu zagadkowemu \"abrakadabra”... Aby wróżby się spełniły, trzeba założyć stroje jak na kuglarzy przystało. Wiedźma ma wyglądać jak ta, co wszystko wie, aby ją z niewiastą- czyli tą, co to nic nie wie- broń Boże nie pomylić. Magik w atłasowej granatowej pelerynie winien za swego asystenta mieć czarnego kocura. A z soboty na niedzielę proponujemy każdemu i każdej ze sztukmistrzów ogrom wyśmienitej zabawy zabawy. Wróżby to najjaśniejszy sposób na poznawanie ciemnej przyszłości. Już od dawna wierzono, że są dni, kiedy dusze przodków wracają na ziemię i odsłaniają przed nami odrobinkę nieznanego. Panny wróżyły zamążpójście w wigilię świętego Andrzeja (29 listopada), a kawalerowie ożenek w przeddzień świętej Katarzyny (23 listopada). Sam święty Andrzej pochodził z Betsaidy z Galilei. Był rybakiem oraz uczniem Jana Chrzciciela, potem poszedł za Chrystusem. Zginął ukrzyżowany w Achai. W postaci zbliżonej do dzisiejszej andrzejkowe wróżby pojawiły się na przełomie XVI i XVII wieku. Przetrwały do dziś, mimo iż przez stulecia Kościół potępiał je jako zabobony. Upominano, że dzień świętego Andrzeja to już adwent i należy zachować wstrzemięźliwość w uciechach. Doszło do tego, iż biskup kujawski i pomorski-Szembek, wydał w 1727 roku edykt, w którym zakazywał wróżebnego \"spuszczania wosku”- \"sposobu od czarta podanego”. Jego zapobiegliwość na nic się nie zdała. Przywiązanie do tradycji okazało się silniejsze. Kiedy Kupidyn ugodzi swą strzałą Twoje serce? Kim będzie wybranek? Można to łatwo sprawdzić. Drodzy czrnoksiężnicy- wiecie, że przedstawicielki ‘płci słabszej\' gotowe są zrobić wszystko, gotowe są cieprieć, aby pięknie wyglądać. Tę samą ‘męczeńską drogę\' obierają tylko po to, aby ujrzeć choć przez chwilkę oblicze swego przyszłego lubego. Ponoć najoryginalniejszym sposobem jest całodniowy post . Po owej ‘katordze\'- drogie panie- tuż przed położeniem się do łóżka zjedzcie piekielnie słonego śledzia. Taka wyszukana kolacja na pewno wywoła sen o wodzie, a mężczyzna, który poda Wam w nim napój na pewno będzie tym przeznaczonym. Starym sposobem na sprawdzenie snu o ukochanym jest włożenie pod poduszkę... Męskich spodni! Przyjemniejsza (i smaczniejsza) jest zapewne \"żelkowa wyrocznia”. Z torebki wyciągamy dwa misie. Para czerwonych oznacza niecierpliwość i agresję (brrrrrr!); żółtych- upór i nieufność; białych- złudzenia i niepewność; zielonych- nudę i bezczynność; pomarańczowych- powierzchowność i różne oczekiwania. Jeśli masz jeden czerwony żelek, oznacza to szczęście w miłości i namiętność; jeden żółty- ambicję i sukces; biały- jasność i intuicję; zielony- odpowiedzialność i zaufanie; pomarańczowy- kreatywność i ciekawość. Intrygująco, aczkolwiek słodko w buzi... Chcesz dowiedzieć się, na jaką literkę zaczyna się imię ukochanego przeznaczonego Ci przez los? Do tej wróżby musisz użyć jabłka, a dokładniej jego skórki. Powinnaś obierać je tak, aby powstał jeden długi pas. Rzuć nią przez lewe ramię i odczytaj literę ułożoną przez leżącą na podłodze obierzynę. Możesz wybrać się na spacer, a wracając do domu, policzyć latarnie lub drzewa. Jeśli liczba jest parzysta, ślub niedaleki. Możesz też, mijając je, powtarzać sobie w myślach: kawaler, rozwodnik, wdowiec i znów kawaler... Albo brunet, blondyn, rudy i tak dalej... Na kogo wypadnie przy ostatniej latarni czy drzewie, ten właśnie będzie twoim przyszłym mężem! Najbardziej popularnym sposobem wróżenia jest lanie wosku na wodę; koniecznie przez klucz. Bowiem według dawnych wierzeń klucz ułatwia nawiązywanie kontaktu z zaświatami, a tylko dobre duchy mogą odsłonić przyszłość. Kształt woskowej figurki może wydawać się nieczytelny, łatwiej dopatrzysz się zarysu. Gdy puścisz wodze fantazji, dowiesz się, co cię czeka w nadchodzącym roku. Emocje niewątpliwie podgrzewa \"magiczny ogień”. Pomyśl sobie życzenie i zapal dwie zapałki. Trzymaj je płonącymi łebkami do góry. Jeśli zapałki będą się palić \"ku sobie”, życzenie się spełni w ciągu roku, a jeśli nie- będziesz musiała długo poczekać na jego realizację. Wróżb jest jeszcze całe mnóstwo, ale nie sposób wspomnieć o wszystkich. Wystarczy tylko tych kilka na początek, a cała reszta pełnego wrażeń, upojnego wieczoru zależy tylko od Waszej inicjatywy, wyobraźni, Waszego szaleństwa i nietuzinkowości. Tradycyjnie, jak co roku, jak Polska długa i szeroka, kto jeszcze żyw, kto jeszcze nie pozbawion krwi wyssanej przez wampiry, wilkołaki, wyrusza pobawić się na miasto, albo na prywatne imprezy. Niewątpliwie zarówno Lublin, jak i miejscowości okoliczne, spiszą się na medal. Dyskoteki, puby, restauracje szukują wiele atrakcji dla swoich gości. Nie śmiem wątpić, iż zabawa tego dnia będzie uprzednia. W głębi duszy liczę na to, że ‘panowie mundurowi\' nikomu nie sprawią prezentu pod postacią mandaciku oraz powstrzymają się od przyjemności, jaką daje legitymowanie. Czarodziejki i czarodzieje, aby jednak tak się stało, choć na tę jedną, jedyną w swoim rodzaju noc, zapomnijcie, czym jest \"czarna magia”. Weź ze sobą wypełniony dobrym humorem wór, uśmiech na twarzy, cudacze jaszczury, małe myszki uciekające do dziury, werwę do zabawy, carapaks martwego żółwia błotnego, ćmę, co flirtuje z ogniem świecy, krowie rogi i bezwolnie pląsające nogi. Oprócz tego- wdzianko odpowiednie do nastroju „Andrzejkowej Nocy”. Ach... I niewątpliwie potrzebne jest postanowienie końcowe - loty odbędą się bez względu na warunki atmosferyczne. Grzmoty i pioruny mile widziane. Miłej i nietuzinkowej zabawy życzy Wam redakcja Karafki.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama