Walka o podium. MKS AZS UMCS zagra w sobotę w Kobierzycach
W ramach 17 kolejki I ligi piłkarki ręczne AZS UMCS zmierzą się w sobotę na wyjeździe z KPR Kobierzyce. Oba zespoły walczą o jak najlepsze miejsce w czołówce tabeli.
- 22.03.2014 08:00

Sobotni mecz będzie starciem drużyn z czołówki ligi. KPR znajduje się aktualnie na trzecim miejscu w tabeli, szczypiornistki z Kobierzyc w 15 spotkaniach wywalczyły 21 punktów. Do lidera, który ma rozegrany o jeden mecz więcej, najbliższe rywalki lublinianek tracą siedem "oczek”.
MKS AZS plasuje się o dwie pozycje niżej niż KPR. Piłkarki ręczne z Lublina w dotychczasowych 15 meczach zdobyły 17 punktów.
W swoim ostatnim spotkaniu ligowym podopieczne Moniki Marzec i Izabeli Puchacz poniosły porażkę w delegacji z aktualnym liderem zaplecza PGNiG Superligi, Samborem Tczew. Lublinianki przegrały wówczas nieznacznie 25:29.
KPR z kolei pokonał ostatnio na wyjeździe SMS ZPRP Płock 36:30. Dla gospodyń sobotniego starcia z lubelskimi akademiczkami było to drugie ligowe zwycięstwo z rzędu, wcześniej szczypiornistki z Kobierzyc wygrały u siebie z Polonią Kępno.
Dotychczas lublinianki rozegrały osiem spotkań na wyjeździe i nie osiągały w nich imponujących wyników. Podopieczne Moniki Marzec i Izabeli Puchacz zdołały wygrać zaledwie dwa mecze, pozostałe kończąc w roli przegranych.
Piłkarki ręczne KPR do tej pory zazwyczaj wygrywały na własnym parkiecie. Z ośmiu meczów rozegranych w Kobierzycach gospodynie zwyciężały pięciokrotnie, oprócz tego raz dzieląc się punktami z rywalem i ponosząc dwie porażki.
W pierwszym meczu MKS AZS z KPR padł remis. W hali Globus akademiczki podzieliły się punktami z zespołem z Kobierzyc po spotkaniu zakończonym rezultatem 24:24.
Ten wynik oraz pozycja obu ekip w tabeli I ligi wskazują, że w sobotę dojdzie do rywalizacji dwóch równorzędnych drużyn. Stawką tego starcia będzie umocnienie się w czołówce i zbliżenie do ligowego podium w końcowym rozrachunku.
Początek meczu KPR Kobierzyce - MKS AZS UMCS Lublin w sobotę, o godz. 17.00.
Reklama













Komentarze