Szybciej, łatwiej, skuteczniej
Już dziś wiele polskich firm działa na rynku unijnym, zakładając w krajach UE filie bądź spółki zależne, niemniej jednak obecne procedury nie są najprostsze. Jednak już za rok polscy przedsiębiorcy, bez zbędnych ograniczeń i na równych prawach z firmami z UE, będą mogli rozpocząć podbój wspólnego rynku.
- 26.05.2003 13:56
Gdy Polska znajdzie się w Unii Europejskiej, zarówno nasi obywatele, jak i firmy zostaną podporządkowane prawu wspólnotowemu. Przepisy umożliwiają uniezależnienie biznesu od granic państwowych. Działalność gospodarcza osób fizycznych i przedsiębiorstw regulowana jest przez prawa krajowe państw członkowskich Unii Europejskiej, traktat rzymski oraz specjalne dyrektywy rady.
Działalność gospodarczą osób prawnych reguluje art. 48 (58) traktatu rzymskiego. Zgodnie z nim przez spółki lub przedsiębiorstwa rozumie się firmy zakładane według prawa cywilnego lub handlowego, łącznie ze spółdzielniami i innymi formami organizacyjnymi, z wyjątkiem tych, które nie prowadzą działalności nastawionej na zysk. Pojęcie przedsiębiorstwa potraktowano więc bardzo szeroko, gdyż jego zakresem objęto także podmioty nie posiadające osobowości prawnej.
Zgodnie z postanowieniami tego traktatu spółki lub przedsiębiorstwa, utworzone zgodnie z ustawodawstwem jednego z państw UE i mające statutową siedzibę, zarząd lub główne przedsiębiorstwo na terenie wspólnoty, mogą działać w dowolnym kraju na jej terytorium. Dlatego państwo, które będzie próbowało potraktować jakąś firmę inaczej tylko dlatego, że ma ono siedzibę w innym kraju członkowskim, dopuszcza się naruszenia zasady traktowania narodowego. Oznacza to, że osoby prawne (oraz jednostki organizacyjne nie posiadające osobowości prawnej) podlegają tym samym zasadom swobody przemieszczania się i prowadzenia działalności gospodarczej, co obywatele UE. Co więcej, przedsiębiorcy mają także prawo do wyboru odpowiedniej formy prawnej dla prowadzenia działalności gospodarczej w innym państwie członkowskim i ta swoboda nie może być ograniczona przez dyskryminujące przepisy podatkowe.
Zazwyczaj firmy prowadzą zagraniczną działalność gospodarczą poprzez swoje filie, oddziały lub agencje. Tak naprawdę wystarczy jednak przedstawicielstwo lub reprezentant przedsiębiorstwa - osoba fizyczna, działająca na własny rachunek, lecz w imieniu mocodawcy. A już zupełnie niezależnie od przepisów traktatowych, dotyczących siedziby, firma mająca swoją kwaterę główną w jednym państwie członkowskim, ale wykonująca usługi w sektorze budowlanym (konstrukcyjnym) lub robót publicznych, ma prawo do swobodnego przemieszczania swoich pracowników na czas kontraktu na teren innego państwa, gdzie wykonuje zlecenie.
Reklama













Komentarze