Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

AMSPN Hetman Zamość - Sokół Sieniawa 1:3, Podlasie - Stal Sanok 0:0

Po zbyt wysokiej porażce w Jarosławiu kibice AMSPN Hetman liczyli, że ich pupile szybko się pozbierają i wywalczą trzy punkty w starciu z Sokołem Sieniawa. Niestety to goście zgarnęli całą pulę po wygranej 3:1
Nieszczęście gospodarzy zaczęło się w 29 minucie, kiedy Bartosz Wróbel przelobował Patryka Dobromilskiego.

Drugi i to znacznie poważniejszy cios zamościanie dostali tuż przed przerwą, kiedy Mateusz Herda zatrzymał groźną akcję rywali taktycznym faulem. Obejrzał za to czerwoną kartkę i Hetman drugi raz z rzędu przez całą drugą połowę musiał grać w liczebnym osłabieniu.

Co ciekawe miejscowi zagrali nawet lepiej, niż przed przerwą, ale punktów im to nie przyniosło.

W 53 min Patryk Dobromilski obronił nawet rzut karny. Zmarnowana sytuacja wcale nie załamała jednak gości. Najpierw Andrij Małyk trafił na 2:0, kilka minut później swojego drugiego gola zdobył z kolei Wróbel. Honor ekipy z Zamościa uratował w końcówce Kamil Pliżga.

AMSPN Hetman Zamość – Sokół Sieniawa 1:3 (0:1)

Bramki: Pliżga (83) – Wróbel (29, 76), Małyk (71).

Hetman: P. Dobromilski – Rajtar (46 Baran), Mazur, Herda, Cieślik, Jesionek (46 Chruściński), P. Dębicki, Kycko, Szura, Karaszewski (65 Muda), Reszczyński (46 Pliżga).

Sokół: Kukulski – Skała, Wrona, S. Padiasek, Siwy, Wróbel, Wilusz, Bursztyka (80 Halejcio), Marczenia (46 Pigan), Małyk, Adamczyk (70 Hass).

Żółte kartki: Pliżga, P. Dobromilski, Szura – Bursztyka, Wilusz.

Czerwona kartka: Herda (41 min, Hetman, za faul).

Sędziował: Rafał Greń (Rzeszów). Widzów: 250.Jarosław Zając (Sokół Sieniawa)
– Uważam, że do przerwy zasłużyliśmy przynajmniej na jednobramkowe prowadzenie. Po porażce u siebie chcieliśmy się podnieść i to nam się udało. Trzeba jednak przyznać, że mecz był podobny do tego, który Hetman rozegrał w Jarosławiu. Tam wszystko ustawiła czerwona kartka i tutaj było tak samo. Po wykluczeniu zawodnika gospodarzy zdecydowanie przeważaliśmy, czego potwierdzeniem było zwycięstwo 3:1, z którego bardzo się cieszymy.

Jacek Paszkiewicz (AMSPN Hetman Zamość)
– Zwycięstwo Sokoła było jak najbardziej zasłużone. Rywal był bardziej dojrzałym zespołem. My na treningach prezentujemy się super, niestety ci młodzi chłopcy wychodzą na mecz i z powodu presji efekty są takie, jak widać. Mamy zero punktów i sporo bramek straconych. W sobotę biegaliśmy, jak dzieci we mgle. Po przerwie w dziesiątkę byliśmy groźniejsi, niż w pełnym składzie. Przynajmniej w drugiej odsłonie powalczyliśmy. Jestem jednak załamany naszymi wynikami, czeka nas bardzo trudna walka o utrzymanie. Nasza młodzież musi szybko okrzepnąć. Jedziemy teraz do Omegi Stary Zamość i będziemy chcieli się tam odbudować.Podlasie w pierwszym wiosennym meczu u siebie nie potrafiło pokonać Stali Sanok. Lepsze okazje w przekroju całego spotkania mieli goście, ale zawody zakończyły się bezbramkowym remisem

– Potrzebowaliśmy trzech punktów, jednak musieliśmy się zadowolić jednym. Rywale mieli parę groźnych strzałów, chociażby w poprzeczkę. U nas szczęścia po uderzeniu przewrotką próbował Łukasz Mirończuk. Gdyby inaczej składał się do tego strzału, może miałby większe szanse.

Niestety naszym głównym problemem jest brak ostrza z przodu. Nie mamy po prostu, kim straszyć w tym momencie. Łukasz Sawtyruk cały czas dochodzi do siebie po kontuzji. Na dodatek w sobotę urazu kolana doznał Piotr Litwiniuk i niestety nie wygląda to dobrze. Zastąpił go Przemek Grajek i widać, że będzie dla nas dużym wzmocnieniem – ocenia drugi trener Podlasia Ryszard Więcierzewski.

Kibice, którzy zdecydowali się obejrzeć mecz w Białej Podlaskiej nie zobaczyli nie tylko goli, ale i żadnej kartki. Groźnych spięć pod obiema bramkami także zbyt wielu nie było. Za tydzień podopiecznych trenera Roberta Różańskiego czeka trudny wyjazd do Rzeszowa.

Podlasie Biała Podlaska – Stal Sanok 0:0

Podlasie: Baczewski – Szymański, Konaszewski, Mirończuk, Kacik (83 Magier), Kocoł, Jarzynka (63 Lesiuk), Litwiniuk (30 Grajek), Wiraszka, Piotrowicz, Romaniuk (55 Dudek).

Stal: Krzanowski – Jaklik (78 Januszczak), Suchocki, Łuczka, Faka, Ząbkiewicz, Karol Adamiak, Kokoć, Wójcik (46 Sobolak), Szałamaj, Kuzio (70 Kamil Adamiak).

Sędziował: Piotr Kozłowski (Lublin). Widzów: 200.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama