Siarka od pierwszego gwizdka ruszyła do ataku i szybko dopięła swego. Już w czwartej minucie Dariusz Frankiewicz okazał się najszybszy w polu karnym Wisły i głową wpakował piłkę do bramki.
Szybkie otwarcie wyniku ustawiło zawody. Puławianie musieli zaatakować i to zrobili. Najlepszą okazję po pół godzinie gry miał Michał Paluch, jednak zamiast do siatki przymierzył w poprzeczkę. Przyjezdni oddali jeszcze kilka innych strzałów i ogólnie na pewno nie odstawali od rywali, ale przegrywali 0:1.
Po przerwie na boisku zameldowali się Paweł Jabkowski i Szymon Martuś. Zmiany na niewiele się jednak zdały, bo obraz gry nie uległ zmianie. Obie ekipy miały swoje sytuacje, ale znowu skuteczniejsi byli miejscowi. Tym razem w 57 min. Marcin Truszkowski podwyższył na 2:0.
W kolejnych fragmentach podopieczni trenerów Jacka Magnuszewskiego i Marka Nowaka nie zdołali odwrócić losów spotkania i przegrali pierwszy mecz na wiosnę. Za tydzień "Dumę Powiśla” czeka kolejny trudny pojedynek, z Pogonią Siedlce.
Siarka Tarnobrzeg – Wisła Puławy 2:0 (1:0)
Bramki: Frankiewicz (4), Truszkowski (58).
Siarka: Melon – Stępień, Baran, Nadolski, Persona, Frankiewicz, Chrabąszcz, Tunkiewicz (57 Figiel), Buras (88 Wróbel), Koczon (82 Kowalski), Truszkowski (77 Popiela).
Wisła: Zolech – Edwards, Pielach, Gorskie, Budzyński (86 Komar), Pożak (46 Jabkowski), Fiipov, Maksymiuk, Litwniuk, Paluch (46 Martuś), Nowak.
Żółte kartki: Maksymiuk, Komar (Wisła).
Sędziował: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn)
Siarka Tarnobrzeg – Wisła Puławy 2:0, pierwsza wiosenna porażka
Wisła Puławy przed sobotnim meczem w Tarnobrzegu mogła się szczycić mianem drużyny niepokonanej. Niestety w spotkaniu z Siarką \"Duma Powiśla” straciła wszystkie trzy punkty, bo gospodarze wygrali 2:0.
- 05.04.2014 17:57
Reklama













Komentarze