Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Azoty Puławy zajęły trzecie miejsce w Final Four Pucharu Polski

Po wygranej 26:22 z Chrobrym Głogów Azoty Puławy zajęły trzecie miejsce w Final Four Pucharu Polski
Azoty Puławy zajęły trzecie miejsce w Final Four Pucharu Polski
Tym samym puławianie powtórzyli wyczyn z ubiegłego roku, kiedy to, tym razem w Legionowie, okazali się lepsi od ekipy z Głogowa. W niedzielę podopieczni trenera Bogdana Kowalczyka nie od razu narzucili rywalowi swój styl. Długo utrzymywał się wynik remisowy. Dopiero w końcówce pierwszej odsłony, szczególnie za sprawą leworęcznego Rafała Przybylskiego zwiększyli przewagę do pięciu trafień (16:11). Po zmianie stron głogowianie zniwelowali przewagę (17:15). Druga część meczu o trzecie miejsce należała już do Azotów. Dyspozycją formy błysnął reprezentacyjny skrzydłowy Przemysław Krajewski. Wygrani otrzymali czek na kwotę 15 tys., pokonani na 5 tys. Azoty Puławy - Chrobry Głogów 26:22 (16:11) Azoty: Bogdanow, Rasimas - Ćwikliński 1, Przybylski 6, Kus 4, Jankowski, Grzelak, Masłowski 3, Łyżwa 3, Tarabochia 3, Babicz, Tylutki, Krajewski 6, Skrabania. W półfinale bez niespodzianki Przeciwnikiem Azotów na drodze do ścisłego finału był obrońca PP i mistrz Polski Vive Targi Kielce. Końcowe rozstrzygnięcie nie było dla nikogo zaskoczeniem. Jeszcze przed meczem szkoleniowiec puławian Bogdan Kowalczyk zapowiadał, co jest priorytetem jego podopiecznych. - Po Final Four czekają nas bardzo ważne mecze tego sezonu: ćwierćfinał mistrzostw Polski z Pogonią Szczecin oraz rywalizacja w półfinale Challenege Cup z IK Savehof ze Szwecji. Przeciwnikiem w półfinale Pucharu Polski jest najlepsza drużyna w Polsce, która obecnie jest poza zasięgiem - mówił popularny „Kowal”. Potwierdzeniem słów trenera była postawa jego zespołu. Jedynie przez 18 minut puławianie toczyli wyrównany bój z faworytem Fina Four. Potem kielczanie wykazali się lepszą skutecznością i spokojnie powiększyli przewagę do sześciu bramek po pierwszej części (19:13). W końcówce puławianie zmniejszyli straty do czterech trafień (Mateusz Jankowski w 54 min - 28:32). Vive nie pozwoliło sobie na odebranie wygranej. Azoty Puławy - Vive Targi Kielce (13:19) Azoty: Bogdanow, Rasimas - Ćwikliński 2, Jankowski 4, Łyżwa 2, Kus 1, Skrabania 3, Tarabochnia 2, Babicz 4, Przybylski 4, Grzelak, Masłowski 2, Barzenkow, Krajewski 8. Vive Targi: Losert - Grabarczyk, Jurecki 3, Tkaczyk 1, Olafsson 4, Chrapkowski 1, Aguinagalde 4, Bielecki 9, Jachlewski 2, Strlek 3, Buntić 3, Musa 2, Zorman, Rosiński2, Cupić 4. Sędziowali: Andrzej Kierczak, Tomasz Wrona (obaj Kraków). Widzów: 1200. W drugim półfinale: Chrobry Głogów - Orlen Wisła Płock 25:36 (12:20). Finał: Vive Targi Kielce - Orlen Wisła Płock, zakończył się po zamknięciu wydania.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama