AZS AWF Biała Podlaska wraca do I ligi
Po wygranej 30:25 z Warszawianką bialczanie, na kolejkę przed końcem, wywalczyli awans na zaplecze superligi
- 13.04.2014 16:36

Sobotnie spotkanie było meczem na szczycie, lider gościł wicelidera.
Na trybunach zasiadło 1800 kibiców, w tym prawie 50 gości z Warszawy. Fani akademików przygotowali specjalną oprawę. Hitem była flaga, tzw. sektorówka, o powierzchni 540 m kwadratowych (60 m długości i 9 m szerokości).
Jest ona największą w Polsce w rozgrywkach piłki ręcznej. Po rozłożeniu zakryła całą trybunę w nowej hali przy ul. Marusarza. Na jej uszycie Teresa Połynka, wierny kibic AZS AWF, potrzebowała czterech dni, ponad 300 metrów nici.
Koszt flagi pokryli kibice ze zbiórek. Po złożeniu sektorówka waży kilkadziesiąt kilogramów. Autorka otrzymała od prezesa AZS Mariusza Lichoty podziękowania i bukiet kwiatów.
Do awansu gospodarzom wystarczył remis, który utrzymywał się po pierwszej odsłonie. Przyjezdnym bardzo zależało na zwycięstwie. I dlatego od pierwszej minuty narzucili miejscowym ostre tempo. W efekcie stołeczni prowadzili 3:0, 11:7.
Akademicy wytrzymali napór rywala i spokojnie grali swoją piłkę ręczną.
W 42 min AZS AWF odskoczył na pięć trafień (19:14).
Do bramki Warszawianki trafiali Bartosz Warmijak, Marcin Stefaniec i Marek Kubajka. Dwie minuty przed końcem Piotr Pezda rzucił na 28:21. Po końcowej syrenie radości z awansu nie było końca, a szampan lał się strumieniami.
AZS AWF Biała Podlaska - Warszawianka 30:25 (11:11)
AZS AWF: Adamiuk, Kozak, Kursa - Krawczyk, Zielonko, Warmijak 9, Wasiłek 4, Jasionek, Kieruczenko 2, Stefaniec 4, Jaszczuk 1, Pezda 2, Staropiętka 1, Antolak 2, Kubajka 4, Wędrak 1. Kary: 4 minuty.
Warszawianka: Kłos, Stolarski, Troński - Skorek 1, Szmulik 6, Pióro, A. Prokop 2, Przykuta, Zasikowski 4, Soja 1, M. Prokop 2, Obydź 2, Juszczyk 1, Kwiatkowski 6. Kary: 2 minuty.
Sędziowali: Wojciech Bosak i Mirosław Hagdej (obaj Sandomierz). Widzów: 1800.
(grom)
Reklama












Komentarze