Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

CBA zgasiło lubelskich strażaków? Trwa śledztwo

W otwartym w ub. roku regionalnym centrum szkoleniowym strażaków brakuje sprzętu za 230 tys. zł - twierdzi CBA. Sprawa trafiła już do prokuratury, a ta rozpoczęła śledztwo
CBA zgasiło lubelskich strażaków? Trwa śledztwo
Jesienią ub. roku strażacy z dumą prezentowali nowe centrum szkoleniowe przy ulicy Grygowej w Lublinie. Za blisko 6 milionów złotych na terenie byłej odlewni Ursusa zagospodarowali trzy budynki wraz z otoczeniem. Wyposażyli ośrodek w sprzęt treningowy, m.in. komorę do ćwiczeń w zadymionych obiektach. W ciągu roku ma się tam szkolić 1,5 tys. strażaków zawodowych i ochotników z całego regionu. Agenci CBA skontrolowali wydawanie publicznych pieniędzy na tę inwestycję. Prześwietlanie dokumentów rozpoczęte w sierpniu ub. roku zakończyło się w marcu 2014 r. - Sprawdzaliśmy zawieranie i realizację wybranych umów. Postępowanie obejmowało lata 2011-13. Stwierdziliśmy szereg nieprawidłowości w realizacji tej inwestycji. W związku z tym CBA skierowało zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do Prokuratury Okręgowej w Lublinie - mówi Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA. Do czego dotarło CBA? Komendant wojewódzki straży powołał komisję do odbioru robót budowlanych prowadzonych w ośrodku. Komisja w całym składzie podpisała bez zastrzeżeń protokół odbioru ośrodka od wykonawcy. Tymczasem CBA wykryło, że w ośrodku nie ma kompletnego wyposażenia i nie wszystkie prace budowlane zostały zakończone. Brakowało m.in. tzw. drabinki bez końca, młota podciągowego, myjki, beczki i roweru. W zawiadomieniu do prokuratury CBA w sumie określa straty komendy na 230 tysięcy złotych. - Wszczęliśmy już śledztwo tej w sprawie. Zbadamy, czy osoby wchodzące skład komisji powołanej przez komendanta do obioru robót budowlano-instalacyjnych faktycznie dopuściły się niedopełnienia obowiązków oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentach - mówi Katarzyna Czekaj, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Lublin-Południe. - Nasze ustalenia przedstawione zostały w protokole kontroli przekazanym lubelskiemu komendantowi Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej. Protokół został podpisany bez zastrzeżeń - dodaje Jacek Dobrzyński. Strażacy na razie nie komentują sprawy. Czekają z tym do przyszłego tygodnia. - Komendant wojewódzki st. bryg. mgr inż. Tadeusz Milewski wyda w poniedziałek oświadczenie w tej sprawie - ucina mł. asp. Tomasz Stachyra, rzecznik KW PSP w Lublinie. Nam udało się ustalić, że komendant osobiście nadzorował realizację tego projektu.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama