Zatrzymany w ubiegły czwartek i podejrzany o paserstwo Adam G. już cieszy się wolnością. Sąd Rejonowy w Chełmie nie zdecydował się na zastosowanie wobec niego żadnego środka zapobiegawczego. Postąpił tak, mimo że mężczyzna nie dalej jak miesiąc temu wpadł w ręce policji, kiedy za pośrednictwem Internetu sprzedawał kradzione towary, a potem, czekając na rozprawę przed sądem, kontynuował swój proceder. Kilka dni temu w jego mieszkaniu policjanci znowu znaleźli przedmioty pochodzące z kradzieży: 72 kołpaki samochodowe, 13 rowerów, monitor, drukarkę i elektronarzędzia.
Dodatkowo udowodnili mu dokonanie dwóch kradzieży z włamaniem. To jednak nie przekonało sądu, który stwierdził, że mężczyzna może odpowiadać z wolnej stopy.
Sędzia Marek Wiśniewski, wiceprezes Sądu Rejonowego w Chełmie, nie zamierza komentować tej decyzji. – Jeśli ktoś chciałby kwestionować postanowienie sądu, to od tego właśnie jest tryb odwoławczy – mówi.
Adam G. na stronach internetowych przedstawiał się jako „czeczen 25” lub „adamkochany”.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze