Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Powiślak Końskowola – Lewart Lubartów 2:1. Szczyt dla gospodarzy

Drużyna z Lubartowa najwyraźniej złapała zadyszkę. Po dziesięciu z rzędu wygranych zanotowała remis i porażkę
Efekt jest taki, że podopieczni trenera Grzegorza Białka stracili w sobotę fotel wicelidera na rzecz Hetmana Żółkiewka, który co prawda też nie wygrał, ale wystarczył mu remis żeby wskoczyć na drugie miejsce.

Spotkanie z Powiślakiem zaczęło się dla lubartowian dobrze, bo już w 18 min objęli prowadzenie po golu Przemysława Kosmali, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego. – Dzień wcześniej ćwiczyliśmy te stałe fragmenty gry i proszę jak się przydało – mówi Grzegorz Białek.

Korzystny dla Lewartu rezultat odszedł w niepamięć w pierwszym kwadransie drugiej połowy. Oba gole dla gospodarzy zdobył ich najlepszy snajper Łukasz Giza, który dzięki temu zapewnił swojej drużynie trzy punkty.

– Nic nie zapowiadało, że coś takiego się stanie. Do końca pierwszej połowy kontrolowaliśmy sytuację. Jedyną okazją Powiślaka było uderzenie w poprzeczkę Tomka Mitury, który niefortunnie wybijał piłkę i mógł sobie wbić swojaka. Niestety, wystarczyła chwila nieuwagi żebyśmy stracili najpierw jedną, a potem drugą bramkę. Szkoda, bo chłopaki zostawili na boisko sporo zdrowia i zasłużyliśmy na ten punkt – uważa Białek.

Szkoleniowiec Lewartu nie ukrywa żalu do sędziego, który jego zdaniem nie podyktował w końcówce meczu rzutu karnego za faul Adama Mroza na Pawle Pikulu.

Beniaminek z Końskowoli dołączył do ścisłej grupy ścigającej liderującego Górnika II Łęczna. Powiślak pozostał co prawda na czwartym miejscu w tabeli, ale do trzeciego Lewartu traci już teraz tylko punkt, a do drugiego Hetmana dwa. Wystarczy więc jedna kolejka żeby cała trójka zamieniła się miejscami.

Powiślak Końskowola – Lewart Lubartów 2:1 (0:1)

Bramki: Giza (53, 57) – Kosmala (18).

Powiślak: Kuśmierz (69 Bicki) – Kusyk, Mróz, Cieniuszek, Leszczyński, Banaszek, Pięta (57 Guz), Kleszczyński (80 Kopeć), Zabielski, Dziosa (65 Radzikowski), Giza.

Lewart: Parzyszek – Marzęta (77 J. Niewęgłowski), Mitura, Bijan, Michna (77 Struski), Kosmala, Rusinek (85 Wiącek), Kuziora, D. Niewęgłowski, Kompanicki, Pikul (82 Jezior).

Żółte kartki: Mróz (P) – Kuzioła, Rusinek, Wiącek, Kosmala (L). Sędziował: Ripper. Widzów: 200.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama