Po serii trudnych spotkań z samą czołówką tabeli teraz „Duma Powiśla” ma teoretycznie łatwiejszy terminarz.
Najpierw był pojedynek ze Stalą, teraz rywalem będzie Świt, a w następnej serii gier przedostatni na tą chwilę Radomiak Radom. Wisła nie może jednak pozwolić sobie na kolejne wpadki, bo ma tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową. Dlatego komplet „oczek” w Nowym Dworze Mazowieckim bardzo by się przydał.
Trenerzy Jacek Magnuszewski i Marek Nowak w niedzielę powinni mieć już znacznie szerszy skład. Na ławce rezerwowych podczas meczu ze Stalą było tylko pięciu graczy, w tym rezerwowy bramkarz Piotr Lipka.
Teraz do gry na pewno wróci Konrad Nowak, a dodatkowo coraz lepiej czują się Mateusz Gawrysiak i Michał Budzyński. Nadal będzie za to brakowało kontuzjowanych od dłuższego czasu Nazara Penkowca, Piotra Charzewskiego i Jarosława Niezgody.
Świt kilka dni temu zmienił trenera. Szkoleniowcem został znany z występów w Polonii Warszawa Igor Gołaszewski. W swoim debiucie zremisował u siebie z Limanovią 3:3, tracąc ostatniego gola w 89 minucie. Z kolei w środę jego nowi podopieczni przegrali w Lublinie z Motorem 0:2, ale gole stracili dopiero w końcówce spotkania po strzałach Damiana Kądziora.
Ekipa z Nowego Dworu Mazowieckiego na wiosnę spisuje się fatalnie. Do tej pory w siedmiu meczach wywalczyła tylko pięć punktów. W klasyfikacji rundy rewanżowej zajmuje przedostatnią lokatę, jedynie przed Stalą Mielec. Puławianie w tej tabeli są na siódmym miejscu z dorobkiem 13 „oczek”.
Wisła Puławy kontra czerwona latarnia
Piłkarze Wisły Puławy wreszcie poprawili sobie humory zwycięstwem ze Stalą Rzeszów (2:1). W niedzielę będą chcieli pójść za ciosem w meczu z ostatnim w tabeli Świtem Nowy Dwór Mazowiecki
- 25.04.2014 12:00
Reklama













Komentarze