Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Radni pytają: Co się stało z prezesem Fijałką?

Powołanie nowego prezesa było konieczne - przekonywał w czwartek Paweł Cioch, przewodniczący rady nadzorczej kraśnickich wodociągów. Ponieważ spółka realizuje inwestycję za ponad 50 mln zł musi mieć osobę, która ją reprezentuje
Radni pytają: Co się stało z prezesem Fijałką?
Podczas czwartkowej sesji Rady Miasta radni pytali, dlaczego 10 kwietnia został odwołany prezes Kraśnickiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Tadeusz Fijałka. - Chciałbym, abyśmy podeszli do tego w sposób wyrozumiały - apelował Mirosław Włodarczyk, burmistrz Kraśnika. - Prezes Fijałka jest w szpitalu. Jest chory. Został odwołany z powodów zdrowotnych i osobistych. Nałożyły się na to również jego przeżycia związane ze śmiercią matki. Moja ocena jego pracy się nie zmienia. Jest cenionym fachowcem. Burmistrz zapewniał również, że prezes nie został z pracy zwolniony. Potwierdził jednocześnie, że wniosek do KRS dotyczący zmiany na stanowisku prezesa został już złożony. Radny Paweł Świderski dopytywał, jaką rolę w odwołaniu prezesa Fijałki odegrały związki zawodowe. - Były napięcia dotyczące redukcji zatrudnienia - tłumaczył Cioch. - Prezes zwolnił dwóch czy trzech pracowników uznając, że nie mają kwalifikacji. - Nie chcę komentować tej sprawy. Czekam na uzasadnienie decyzji - mówił nam Tadeusz Fijałka w dniu, gdy wiadomość o jego odwołaniu ujrzała światło dzienne. Przewodniczący rady nadzorczej KPWiK tłumaczył również, dlaczego na stanowisko prezesa został powołany Ireneusz Jach. - Z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zaczęto do nas dzwonić i przesyłać e-maile z pytaniem, kto reprezentuje spółkę - wyjaśniał Cioch. - Musi być ktoś upoważniony do podpisywania umów. Pan mecenas Jach jest osobą kompetentną. Jach w ostatnich latach był w radzie nadzorczej KPWiK. Później został delegowany do pełnienia obowiązków prezesa zarządu. Świadczył też usługi jako radca prawny. - Zna nie tylko przedsiębiorstwo ale też całą dokumentację projektową projektu. Chodzi o modernizację oczyszczalni ścieków KPWiK, która ma kosztować ponad 50 mln zł. Na tę inwestycję spółka otrzymała blisko 32 mln zł unijnego dofinansowania.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama