Przed pierwszym gwizdkiem trener gospodarzy Jacek Magnuszewski przekonywał, że jego podopiecznych czeka przysłowiowe spotkanie za sześć punktów. – To jeden z naszych rywali w walce o utrzymanie, dlatego zrobimy wszystko, żeby się przełamać. Czas skończyć z popełnianiem prostych błędów i wreszcie wygrać – mówił szkoleniowiec "Dumy Powiśla”.
Drużyna z Puław zrobiła co do niej należało, chociaż musiała sobie radzić bez Konrada Nowaka, Mateusza Gawrysiaka, czy Michała Budzyńskiego. Pod nieobecność najlepszego snajpera w ataku szansę od początku dostali Michał Paluch i Szymon Martuś.
Duet atakujących spisał się bardzo dobrze. W 26 minucie po prostopadłym zagraniu Martusia do siatki w sytuacji sam na sam trafił Paluch. Jeszcze przed zmianą stron oko w oko z bramkarzem z Rzeszowa stanął również Cwetan Filipow, ale nie zdołał umieścić piłki w siatce.
Po zmianie stron już w 53 min po raz drugi dał o sobie znać młody napastnik wypożyczony z Górnika Łęczna i trafił na 2:0 po świetnej asyście Pawła Jabkowskiego. W końcówce zrobiło się jednak nerwowo, bo Rafał Lisiecki pokonał Jakuba Zolecha po świetnym strzale z dystansu. Paluch w doliczonym czasie mógł skompletować hat-tricka, jednak przegrał pojedynek z Miłoszem Lewandowskim.
W niedzielę o godz. 17 Wisła zagra kolejne arcyważne spotkanie, które przydałoby się wygrać. Tym razem zmierzy się na wyjeździe z ostatnim w tabeli Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.
Wisła Puławy – Stal Rzeszów 2:1 (1:0)
Bramki: Paluch (26, 53) – Lisiecki (80).
Wisła: Zolech – Edwards, Pielach, Jakubiec, Komar, Jabkowski (70 Szczotka), Wiącek, Filipow, Litwiniuk, Paluch, Martuś (78 Maksymiuk).
Stal: Lewandowski – Hus, Bednarczyk, Baran, Drelich (55 Szczoczarz), Lisiecki, Brocki (72 Więcek), Krzysztoń (76 Daszyk), Prędota, Maślany, Jamróz (40 Kaźmierowski).
Żółte kartki: Wiącek, Drelich, Baran, Lisiecki, Szczorzarz, Krzysztoń.
Sędziował: Marcin Liana (Bydgoszcz). Widzów: 200.
Wisła Puławy – Stal Rzeszów 2:1, Paluch bohaterem \"Dumy Powiśla\"
Po czterech meczach bez zwycięstwa piłkarze Wisły wreszcie się przełamali. Wczoraj puławianie ograli na własnym stadionie Stal Rzeszów 2:1.
- 23.04.2014 19:00
Reklama












Komentarze