Początek wcale nie zapowiadał, że puławianie w czwartym spotkaniu z rzędu nie zdobędą trzech "oczek”.
To podopieczni trenerów Jacka Magnuszewskiego i Marka Nowaka od pierwszego gwizdka byli stroną przeważającą. I już w ósmej minucie Rafał Wiącek umieścił nawet piłkę w siatce, ale sędzia nie uznał gola ze względu na pozycję spaloną.
Gospodarze tak naprawdę pierwszą akcję ofensywną przeprowadzili w 20 min. I o dziwo od razu udało im się zdobyć bramkę. Podania wymienili dwaj Hiszpanie: Juanma i Zapata, a ten drugi znalazł się sam przed Jakubem Zolechem i zdecydował się lobować bramkarza gości z około 15 metrów, co przyniosło ekipie z Elbląga prowadzenie.
To trafienie wyraźnie podcięło przyjezdnym skrzydła, bo długo nie potrafili się podnieść. Tuż przed zakończeniem pierwszej części spotkania czujność miejscowego bramkarza sprawdził strzałem z rzutu wolnego Cwetan Filipow, ale Kamil Hrynowiecki nie dał się zaskoczyć.
Druga połowa rozpoczęła się dla Wisły koszmarnie. Zapata tym razem zagrywał w pole karne, a tam całą akcję zamykał kolejny z Hiszpanów Adolfo, który podwyższył na 2:0. Podbudowana dwubramkowym prowadzeniem drużyna miejscowych mogła pójść za ciosem.
Na szczęście w sytuacji sam na sam Zolech powstrzymał Shotaro Okadę. W końcówce celnym strzałem zza pola karnego popisał się Konrad Nowak i w szeregi puławian wróciła nadzieja na zdobycie chociaż jednego "oczka”. "Duma Powiśla” zepchnęła rywali do obrony, ale nie zdołała już zaliczyć drugiego trafienia i musiała się pogodzić z ósmą w tym sezonie porażką.
Concordia Elbląg – Wisła Puławy 2:1 (1:0)
Bramki: Zapata (20), Adolfo (49) – Nowak (84).
Concordia: Hrynowiecki – Fujikawa, Niburski, Burzyński, Adolfo, Juanma, Nakatani, Okada (90 Jastrzębski), Zapata (89 Galaniewski), Ibanez (79 Song), Lewandowski.
Wisła: Zolech – Edwards, Komar, Jakubiec, Pielach, Jabkowski (78 Pożak), Filipow (63 Paluch), Maksymiuk, Wiącek, Szczotka (88 Martuś), Nowak.
Żółte kartki: Ibanez, Nakatani – Nowak.
Sędziował: Grocki (Łódź). Widzów: 200.
Concordia Elbląg – Wisła Puławy 2:1, wylądowali w strefie spadkowej
Trzeciej porażki z rzędu doznali piłkarze Wisły Puławy. W piątek lepsza okazała się Concordia Elbląg, która wygrała na własnym boisku 2:1. Kolejny mecz bez punktów oznacza, że \"Duma Powiśla” wypadła z bezpiecznej strefy tabeli
- 18.04.2014 22:00
Reklama













Komentarze