Problemy związane z zainstalo-waniem w chełmskim szpitalu nowego tomografu przedstawiliśmy Czytelnikom we wtorkowym wydaniu „DW”. Nie udało nam się wówczas skontaktować z Marianem Jegorowem, dyrektorem Lubelskiej Wojewódzkiej Dyrekcji Inwestycji, odpowiedzialnym za inwestycje w chełmskim szpitalu. Dzisiaj przedstawiamy jego stanowisko w sprawie opóźnień w instalacji tomografu.
Jacek Barczyńsk
25.01.2006 20:19
Marian Jegorow twierdzi, że wątpliwości co do nośności stropu wyraziło przedsiębiorstwo, któremu producent urządzenia, czyli firma Siemens, zlecił prace budowlane, związane z zainstalowaniem tomografu. Siemens, dmuchając na zimne, zlecił wykonanie ekspertyzy czy podłoga, na której ma pracować tomograf go udźwignie. – Niecierpliwie czekamy na tę ekspertyzę – mówi Jegorow.
Ten sam. Siemens w 1998 r. zatwierdził ekspertyzę, zatwierdzającą przygotowane pomieszczenie. Problem powstał, kiedy okazało się, że tomografy najnowszej generacji są znacznie cięższe od tych produkowanych przed ośmioma laty. Zdaniem dyrektora LWDI w czasach, kiedy technologiczny postęp przekłada się na miniaturyzację, naprawdę trudno się było tego spodziewać.
Jeśli ekspertyza Siemensa będzie negatywna, trzeba będzie wzmocnić strop belkami na podporach lub żelbetową wylewką. Oczywiście będą to nieprzewidziane koszty, które jeszcze trudno oszacować. Nie ma mowy o przeniesienia tomografu do innego pomieszczenia w Zakładzie Radiologii, skoro w pierwotnie wyznaczonym zdążono już zainstalować klimatyzację i radiologiczne osłony pomieszczenia. Jegorow zapewnia, że jakiekolwiek byłyby wyniki ekspertyzy, nowy tomograf zostanie oddany szpitalowi do użytku już w lutym. Zgodnie z pierwotnym założeniem miało to nastąpić przed końcem ubiegłego roku.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze