Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Kuchnia jest lepsza niż seks

Nie znam innej aktywności, która wykonywana codziennie – mogłaby mi sprawiać porównywalną radość - mówi o gotowaniu mistrz Kurt.
Co Pan robił w Dworze Anna w Jakubowicach? – Na zlecenie Centrum Polskich Hoteli Historycznych wizytowałem Dwór Anna, przyglądałem się pracy Andrzeja Malinowskiego, tutejszego szefa kuchni. Coś podpowiedziałem, coś doradziłem. Zjadłem kaczkę w sosie malinowym. Kiedy przyjechał Pan do Polski? – W 1991 roku, żeby otworzyć hotel Bristol. Warszawa jeszcze nie wzbudziła się z PRL-owskiego snu. A tu renomowany hotel w wytwornych wnętrzach. Skusiłem się. Na otwarcie sprowadziłem żywe homary i ostrygi. Co na to Polacy? – Dla jednej z ważnych osobistości sprowadziłem nawet świeże kogucie grzebienie. Bo kuchnia jest lepsza niż seks. Na pewno? – Nie znam innej aktywności, która wykonywana codziennie – mogłaby mi sprawiać porównywalną radość. Czy to prawda, że kucharze boją się Kurta Schellera gorzej niż diabła? – Moi kucharze tak. Jak mi coś nie smakuje, to rzucam talerzem o ścianę. Działa. Jak klient zwróci danie, kucharz musi go przy mnie zjeść. To też działa. Pracuje Pan od piątej rano? – Zaczynam wysyłać pierwsze sms-y. Potem kawa. O wpół do szóstej spacer z psem. O szóstej jestem w swojej restauracji „Rialto”. W południe kwadrans na sen. Pracuję do 21. W domu biorę butelkę czerwonego wina ( na serce) i wystawiam nogi na stół. Do wanny idę z kieliszeczkiem whisky. Czy polska kuchnia jest dobra? – Wyśmienita. W Europie liczy się jeszcze kuchnia francuska i rosyjska. W XVII wieku francuscy kucharze uczyli się od polskich jak przyrządzać ryby. Teraz Pan uczy Polaków? – Inaczej. Ciągle się od Was uczę. I próbuję podpowiadać, że można zachować smak i jeść cokolwiek lżej. Ulubiona polska zupa? – Żurek. Na zakwasie i kiełbasie. Ale z przepiórczymi jajkami. Drugie? – Może karp w piwnym sosie. Ukochane danie? – Filety z sandacza przekładane szynką i farszem z sandacza, śmietany, jajek i koperku. Kiedy znów przyjedzie Pan do Lublina? Przyjąłem zaproszenie na IX Turniej Nalewek Kresowych, który odbędzie się 5 maja w Dworze Anna. Pierogi z sandaczem Składniki: 100 g ciasta nie pierogi, 300 g fileta z sandacza, 2 jaja na twardo, 2 łyżki siekanej natki pietruszki, bułka namoczona w mleku, 1 cebula, sól, pieprz, gałka muszkatołowa. Wykonanie: Cebulę przesmażyć, sandacza i jaja posiekać. Dodać bułkę, natkę, wyrobić i przyprawić. Ciasto rozwałkować, wycinać krążki o średnicy 7 cm, nakładać farsz, skleić pierogi i ugotować. Podawać ze zrumienionym masłem

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama