88-latek żywcem zakopał pięć szczeniąt
W Milejowie ktoś zakopał w ziemi pięć szczeniąt. Na ratunek zdążyła kobieta, która była z dziećmi na spacerze. Niestety jednego pieska nie udało się uratować. Po południu policjanci poinformowali, że sprawca to 88-letni mieszkaniec gminy Milejów.
- 01.05.2014 08:59

Do zdarzenia doszło w środę wieczorem w Milejowie przy ulicy Topolowej. 30-letnia kobieta spacerując ze swoimi dziećmi usłyszała niepokojący pisk. W miejscu skąd dochodził zauważyła świeżo zasypaną ziemię, z której wykopywał się mały piszczący szczeniak. Dzieci kobiety szybko rozkopały ziemię. Znalazły kolejne cztery małe szczenięta. Psy były zmęczone i wychłodzone. Jeden z nich zdechł.
Wezwano policję i lekarza weterynarii, który zaopiekował się małymi psami. - Mundurowi zabezpieczyli odnalezione na miejscu ślady oraz wykonali oględziny miejsca odnalezienia szczeniąt - informuje Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji. - Zatrzymano mężczyznę, który wyniósł i zakopał szczenięta. Jest to 88-letni mieszkaniec gminy Milejów. Grozi mu do 3 lat więzienia - dodaje.
Reklama













Komentarze