I znowu nas zalało....
Na drodze do Świdnika przez Zadębie były w tym tygodniu ogromne jeziora wody.
Al. Lotników Polskich zamieniła się w rwącą rzekę. Czyli znowu nas zalało?
- Taka sytuacja trwała tylko dwie, trzy godziny - mówi Ryszard Sudoł, zastępca burmistrza Świdnika. - Dostaliśmy tylko jeden sygnał o podtopionej piwnicy.
- 29.03.2006 21:41
Po zeszłorocznej powodzi wszyscy jednak wolą dmuchać na zimne. Dlatego jeszcze w tym roku miasto planuje rozpoczęcie budowy kolektora burzowego. A w zeszłym zbudowano progi na ul. Racławickiej, wały ziemne przy blokach i przeprowadzono izolację kilku piwnic. Nie wiadomo tylko, czy takie zabezpieczenia wystarczą...
Reklama













Komentarze