Przed meczem trener lubelskiej drużyny Marian Wardzała zapowiedział, że jego podopieczni przyjechali do Łodzi po zwycięstwo.
Szansa na to była spora, bo Orzeł wystąpił w osłabionym składzie, m.in. bez Australijczyka Jasona Doylea, który złapał kontuzję podczas rozgrywanego w sobotę turnieju Speedway Best Pairs.
Mimo to gospodarze po pierwszych trzech biegach prowadzili aż 17:10. Słabo w barwach KMŻ w pierwszych biegach pojechali zwłaszcza Australijczycy Cameron Woodward i Davey Watt.
Nie zawiódł jedynie Robert Miśkowiak, ale to było stanowczo za mało. Na szczęście Watt przebudził się w kolejnym wyścigi i razem z Dawidem Lampartem przywieźli wynik 5:1 dla lubelskiej ekipy zmniejszając stratę do Orła.
Niestety, po dziesiątym biegu, przewaga łodzian wynosiła już 12 punktów, bo Watt z Lampartem nie powtórzyli wyniku ze swojego poprzedniego startu, a Miśkowiak musiał uznać wyższość Mariusza Puszakowskiego. Popularny "Puzon”, który swego czasu jeździł w Lublinie, był tego dnia dobrze dysponowany.
– Musieliśmy ten mecz wygrać, bo wiadomo jaka była u nas sytuacja. Prawdziwy szpital w drużynie. Dlatego trener chodził i nas mobilizował – powiedział Puszakowski.
Jeszcze przed biegami nominowanymi stało się jasne, że Orzeł zdobędzie w tym meczu dwa punkty. Gospodarze prowadzili bowiem 46:32. Ostatnie dwa wyścigi nie miały już większego znaczenia.
W dodatku odbyły się przy mocno padającym deszczu, który przegonił ze stadionu większość kibiców. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 51:39. Tym samym łódzka klątwa KMŻ trwa w najlepsze. "Koziołki” nie potrafią wygrać na torze Orła od 2002 roku.
– Jesteśmy bardzo rozczarowani – skomentował Robert Miśkowiak, który był najlepszym zawodnikiem KMŻ w Łodzi. – Trochę się obawiałem o swoją formę, bo zmagam się z chorobą, w tym gorączką. Ale starałem się dawać z siebie jak najwięcej. Szkoda straconych punktów, ale musimy wyciągnąć wnioski na przyszłość.
W następnym meczu, 25 maja, KMŻ Lublin podejmie na swoim torze Polonię Bydgoszcz.
Orzeł Łódź – KMŻ Lublin 51:39
SKŁADY I PUNKTY
Orzeł: Jakub Jamróg 9+2 (2*,2,3,2*,d), Magnus Zetterstroem 9+3 (3,1*,2*,2,1*), Tomasz Chrzanowski 5+1 (1,0,1,1*,2), Mariusz Puszakowski 14 (3,3,3,3,2), Nike Lunna 2+1 (1*,1,0,-), Mikołaj Drożdżowski 4+1 (2*,0,2), Maksym Drabik 8 (3,2,3,0).
KMŻ: Cameron Woodward 3+1 (0,1*,2,-), Andriej Kudriaszow 5+1 (1,2,1*,1,0), Davey Watt 8+1 (0,2*,d,-,3,3), Dawid Lampart 8 (2,3,1,1,1), Robert Miśkowiak 14 (3,3,2,3,d,3), Arkadiusz Madej 1 (1,0,0,0), Damian Dąbrowski 0 (d,0,-).1. Zetterstroem, Jamróg, Kudriaszow, Woodward 5:1
2. Drabik, Drożdżowski, Madej, Dąbrowski (d4) 5:1 (10:2)
3. Puszakowski, Lampart, Chrzanowski, Watt 4:2 (14:4)
4. Miśkowiak, Drabik, Lunna, Dąbrowski 3:3 (17:7)
5. Puszakowski, Kudriaszow, Woodward, Chrzanowski 3:3 (20:10)
6. Lampart, Watt, Lunna, Drożdżowski 1:5 (21:15)
7. Miśkowiak, Jamróg, Zetterstroem, Madej 3:3 (24:18)
8. Drabik, Woodward, Kudriaszow, Lunna 3:3 (27:21)
9. Jamróg, Zetterstroem, Lampart, Watt (d4) 5:1 (32:22)
10. Puszakowski, Miśkowiak, Chrzanowski, Madej 4:2 (36:24)
11. Miśkowiak, Zetterstroem, Kudriaszow, Drabik 2:4 (38:28)
12. Watt, Drożdżowski, Chrzanowski, Madej 3:3 (41:31)
13. Puszakowski, Jamróg, Lampart, Miśkowiak (d4) 5:1 (46:32)
14. Watt, Chrzanowski, Zetterstroem, Kudriaszow 3:3 (49:35)
15. Miśkowiak, Puszakowski, Lampart, Jamróg (d1) 2:4 (51:39)
Reklama
Orzeł Łódź – KMŻ Lublin 51:39. Klątwa trwa
KMŻ Lublin nie wykorzystał sporego osłabienia w składzie Orła Łódź i przegrał z nim 39:51. \"Koziołki” nie potrafią wygrać w Łodzi od… 2002 roku
- 11.05.2014 17:00
Reklama













Komentarze