Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Obiecują pomoc - dają figę

Wnioski o dofinansowanie inwestycji w gospodarstwach rolnych przyjmowano 16 kwietnia. 23 maja, ma być komisyjne losowanie kolejności ich rozpatrywania.
Operacja ta to nieudolna próba rekompensaty za zmarnowaną szansę unijnej pomocy w latach 2004 - 2006. Na dofinansowanie inwestycji w całym kraju jest do podziału 230 mln zł. Najbardziej zdeterminowani szybko wypełniali wnioski i ustawiali się z nimi w kolejkach przed siedzibami Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Wielu rezygnowało, twierdząc, że nie mają do wyrzucenia 2 tys. zł na kompletowanie kolejnego wniosku - bo to loteria, która i tak nie przesądzi o przydzieleniu pomocy. Faktycznie. To było tylko ustalenie kolejności rozpatrywania wniosków. Ich kwalifikowanie to polowanie na byki w papierach. Oznacza to, że jeśli załącznik jest np. sporządzony na nieaktualnym formularzu (a niektóre zmieniono) lub wniosek okaże się niepełny - wylosowany rolnik wypada z kolejki. - Ci, którzy złożą wnioski niekompletne, zostaną wezwani do uzupełnienia ich w określonym terminie. Ostateczna kolejność skierowania do zawarcia umowy o dofinansowanie będzie zależeć od daty stwierdzenia kompletności wniosku. - przyznaje Marta Wójcik rzecznik lubelskiego oddziału terenowego ARiMR. Agencja podkreśla, że nie ma gwarancji przyznania pomocy na wszystkie projekty. W każdym województwie sfinansowanych będzie mogło być ich tyle, na ile pozwoli limit pieniędzy. Nie będą też rozpatrywane wnioski sporządzone na formularzu innym niż obowiązujący lub złożone w niewłaściwym oddziale agencji bądź w innym niż wyznaczony terminie. Nie podoba się to nie tylko rolnikom. Opozycyjni posłowie zarzucają ministrowi rolnictwa bezzasadne przetrzymywanie chłopskich pieniędzy. (zof) \"Program Wsparcia Gospodarstw Niskotowarowych przerwano w marcu 2005 r. Argumentowano, że środki zostały wyczerpane. Po długich obliczeniach, w listopadzie 2006 r., wznowiono przyjmowanie wniosków, ogłaszając sukces, nie rolników, lecz ARiMR i banków. Te przez ponad 1,5 roku obracały pieniędzmi 53 tysięcy gospodarstw, którym spóźniono wypłaty o 2 lata. W połowie roku 2005, a w niektórych województwach jeszcze wcześniej, zaprzestano przyjmowania wniosków w programie Inwestycje w Gospodarstwie Rolnym - podobno z powodu wyczerpania środków. Po dwóch latach okazuje się, że pieniądze jeszcze są. Z informacji ARiMR wynika, że wykorzystanie środków w programach rolnośrodowiskowych, Renta Strukturalna i Młody Rolnik jest nie większe niż 75 proc. Ciekawe, kiedy minister rolnictwa ogłosi kolejny sukces, że po ponad trzyletnim przetrzymaniu pieniędzy uruchamia nabór wniosków w kolejnych programach”. Z oświadczenia parlamentarnego klubu PSL

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama