Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Dostałem nóż w plecy

Rozmowa z Tadeuszem Rozłowskim, dyrektorem Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym.
W ubiegłym tygodniu napisaliśmy, że Zarząd Województwa podjął decyzję o odwołaniu dyrektora Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym i o opinię w tej sprawie wystąpił m.in. do Ministerstwa Kultury i związków zawodowych. Dziś rozmawiamy z zainteresowanym. • W Kazimierzu aż huczy o pana odwołaniu... - Dowiedziałem się o tym z waszej gazety. Bo do dziś nikt z Zarządu Województwa ze mną o tym nie rozmawiał. Przykre, bo w to, co robię, wkładam swoje serce i całe umiejętności. • Jaką rolę powinno pełnić muzeum w Kazimierzu? - Musi się dopasować do potrzeb ludzi, którzy tu mieszkają i przyjeżdżają. Trzeba robić wydarzenia typu święto wiosny i jesieni, koncerty na zamku w Janowcu. Z drugiej - wystawy artystyczne. • Robił pan to? - W ubiegłym roku zrobiliśmy 35 wystaw czasowych i 31 imprez. • Część pracowników zarzuca panu zbytnią biurokrację. - Może konkretny przykład? • Pracownicy Muzeum w Kozłówce jechali w marcu na targi turystyczne do Berlina. Po koleżeńsku zaproponowali, że wezmą od was materiały i zareklamują muzeum. Ponoć kazał im pan pisać pisma do siebie w tej sprawie, no i ze sprawy nici? - Materiały reklamowe przekazałem do Urzędu Marszałkowskiego, pojechały do Berlina wraz z delegacją urzędu. Muzeum było promowane. • To co z tą machiną biurokracji, rozpętał ją pan? - W ubiegłym roku przeżyłem 10 kontroli. Od tej z Urzędu Marszałkowskiego po Urząd Skarbowy. Prowadząc instytucję, w której pracuje 60 osób, muszę obracać każdą złotówkę, żeby starczyło na pensje. I pilnować porządku w dokumentach. Może jestem starej daty, ale uważam, że w muzeum wszystko musi grać, jak w szwajcarskim zegarku. Uważam, że tak jest, nie ograniczam swobody pracowników merytorycznych. Za największy sukces uważam przyjęcie wniosku aplikacyjnego na pieniądze, z których w miejscu galerii letniej wybudujemy nową kamienicę dla muzeum. Nasz oddział w Janowcu tętni życiem, w Kamienicy Celejowskiej dobra wystawa za wystawą, to teraz dostałem nóż w plecy.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama