Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Jak się robi dobry kompakt

Bravo - czy można znaleźć lepszą nazwę dla samochodu. Chyba nie. A czy auto może równie dobrze jeździć, jak się nazywa? Chyba tak.
Kilka lat temu, podobnie jak większość moich kolegów po piórze, uległem magii promocji stilo podczas prezentacji w Barcelonie. Po raz drugi z kompaktem fiata, nowym bravo, przyszło mi obcować w czasie rzymskiej premiery na Quadrato della Concordia. Tym razem byłem ostrożniejszy. Po kilku miesiącach bravo ponownie \"wpadło” w moje ręce. Tym razem w salonie Autobialu w Lublinie. Te dwa miejsca różnią się od siebie zasadniczo, ale auto jest wciąż to samo. Podobnie jak w Rzymie, Mimo że bravo jest już w sprzedaży, to nadal powoduje u ludzi na ulicy nadmierne obciążenie mięśni szyi. To miłe, bo dziś rzadko auto wzbudza u przechodniów takie odruchy. Sylwetka bravo jest świeża, a sportowe zacięcie dodaje smaczku. I pomyśleć, że ten samochód powstał całkowicie od zera w komputerze! Nie było modelu, tuneli aerodynamicznych. Po prostu - komputery, sztab ludzi i 18 miesięcy pracy. Efekt pracy zespołu projektowego Centro Style Fiat widać także w środku. Zgrabne wnętrze wykonano z dobrych materiałów, dość starannie. Są oczywiście - krzywo wklejone plastiki antypoślizgowe na niektórych półeczkach, czy zbyt mała pojemność schowka, ograniczona przez potężne wybrzuszenie wewnątrz pokrywy. Fiat dorzuca port usb i nawigację oraz system blue&me. Na szczęście, projektanci nie poszli w zagmatwane procedury obsługi samochodu, vide iDrive BMW. Urządzenia obsługuje się intuicyjnie, bez zaglądania do instrukcji i potrzeby posiadania, minimum, średniego wykształcenia informatycznego. Można postawić tezę, że bravo ma konkurować z golfem i astrą. Tak zestrojono jego zawieszenie. Mocne, twarde i sprężyste. Bravo bliżej do aut z Niemiec niż z Francji. Z tego wynikają dwie rzeczy. Po pierwsze - auto dość sztywne wybiera nierówności na polskich drogach. Po drugie - Niewielki promień skrętu, wynoszący 10,4 metra, znacząca ułatwia poruszanie się tym autem po mieście. Dodatkowo, kierowca ma do dyspozycji funkcję City wspomagania kierownicy. Po jej aktywowaniu, kierownica w sporym bravo chodzi leciutko, jednym palcem. No i 400-litrowy bagażnik, to kolejny atut tego samochodu.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama