Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Hetman Żółkiewka – Lewart Lubartów 2:2. Opłacało się grać do końca

Zespół z Lubartowa prowadził na boisku w Żółkiewce już 2:0, ale gospodarze grali do końca i uratowali punkt. Do remisu doprowadził w 88 minucie Przemysław Skrzypczyński
W pierwszej połowie sobotniego spotkania kibice nie zobaczyli żadnej bramki. Worek rozwiązał się dopiero po przerwie. Ku rozpaczy miejscowych do siatki trafiali wyłącznie gracze Lewartu. Najpierw prowadzenie dla swojej drużyny uzyskał Łukasz Rusinek w 50 min, a za chwilę na 2:0 podwyższył z rzutu karnego doświadczony Tomasz Mitura.

Wydawało się wówczas, że lubartowianie trzy punkty mają w kieszeni. Ale Hetman nie zamierzał się jeszcze poddawać. Walka do końcowego gwizdka sędziwego opłaciła się. Najpierw w 85 min kontaktowego gola strzelił 17-letni junior Przemysław Banaszak, który wszedł na boisko z ławki rezerwowych.

Banaszak został włączony do zespołu seniorów zimą i wygląda na to, że zadomowi się w nim na dłużej. To już drugi gol 17-latka w tej rundzie. Trafił też w poprzedniej kolejce w Rykach, choć Hetman przegrał wówczas z Ruchem 2:4.

Na dwie minuty przed końcem stan meczu wyrównał Przemysław Skrzypczyński i w obozie gospodarzy zapanowała euforia.

– Mimo niewesołej sytuacji chłopcy podjęli walkę, grali do końca i zostali za to nagrodzeni – mówi Andrzej Koprucha, kierownik drużyny z Żółkiewki. – Mówiąc szczerze, to Lewart miał szczęście, że skończyło się na remisie. Mieliśmy dwie poprzeczki, a sędzia nie odgwizdał dla nas co najmniej dwóch rzutów karnych za ewidentne zagrania ręką. Natomiast karny dla Lewartu był dyskusyjny.

Dla Lewartu to pierwszy w tym sezonie remis na wyjeździe, a trzeci w ogóle. W środę lubartowianie mogą się odkuć, bo w zaległym meczu 24. kolejki zagrają z Orlętami Łuków (godz. 18). Tego samego dnia zaległości odrobi też Hetman. Zespół trenera Waldemara Wiatra zmierzy się u siebie z Ładą 1945 Biłgoraj (godz. 17.30).

Hetman Żółkiewka – Lewart Lubartów 2:2 (0:0)

Bramki: Banaszak (85), Skrzypczyński (88) – Rusinek (50), Mitura (63 z karnego).

Hetman: Gwardyński – Furmaniak, Lewczuk, Koprucha, Skrzypczyński, Kondratowicz (33 Banachiewicz), Baran, Kasperek, Wójcik (89 Majkut), Bielak (73 Banaszak), Myśliwiecki.

Lewart: Parzyszek – Jezior, Mitura, Bijan, Michna, Kosmala, Marzęta (79 Struski), Kuzioła, D. Niewęgłowski, Rusinek (85 Wiącek), Nogal (65 Kompanicki).

Sędziował: Walczuk. Widzów: 150.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama