Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

AMSPN Hetman Zamość – Podlasie Biała Podlaska 1:4, Lublinianka gorsza od Sokoła

W dolnych rejonach tabeli do ostatnich kolejek będzie trwała zażarta walka o utrzymanie. W sobotę arcyważny mecz odbył się w Zamościu. AMSPN Hetman nie wytrzymał jednak presji i przegrał z Podlasiem Biała Podlaska aż 1:4
– Kwestia naszego utrzymania nadal jest otwarta. Wychodzi na to, że będziemy o to walczyć właśnie z Hetmanem.

Gdybyśmy przegrali w Zamościu to byłoby po zawodach, a tak nadal walczymy i do końca sezonu musimy się chociaż zrównać punktami z ekipą z Zamościa – mówi Ryszard Więcierzewski, drugi trener Podlasia. I wyjaśnia, na jakiej podstawie bialczanie mają ciągle szanse na pozostanie na trzecim froncie.

– Będziemy mogli skorzystać z przepisu, który mówi, że najwyżej sklasyfikowany spadkowicz z woj. lubelskiego się utrzyma. Oczywiście Lublinianka musi jeszcze zachować 11 lokatę kosztem Orła Przeworsk, a z II ligi wschodniej nie może spaść do nas więcej zespołów – tłumaczy drugi trener Podlasia Ryszard Więcierzewski.

Sobotnie spotkanie w Zamościu było rozstrzygnięte po 65 minutach. Wówczas goście prowadzili 4:0. W 13 min wynik otworzył Patryk Romaniuk, który po świetnym prostopadłym podaniu Adama Wiraszki łatwo minął bramkarza i spokojnie posłał piłkę do siatki. Jeszcze przed przerwą Łukasz Lesiuk sprytnie pokonał Patryka Dobromilskiego bezpośrednio z rzutu wolnego. Po przerwie dwa gole zdobył Kamil Kocoł. Najpierw wykorzystał rzut karny, a ostre strzelanie gości zakończył po świetnej, indywidualnej akcji. „Zabawił” się w polu karnym z rywalami, kiwnął bramkarza i podwyższył na 4:0. W końcówce honor gospodarzy uratował Kamil Pliżga, który wykorzystał rzut karny.

– Ciągle zastanawiamy się z trenerem Janem Złomańczukiem co się stało w tym meczu. Zagraliśmy po prostu bardzo słabo. Nie wiem, czy chłopaki nie wytrzymali presji? Fizycznie nie wyglądali źle. To my mieliśmy tez pierwszą groźną sytuację, ale nic z tego nie wyszło – ocenia Andrzej Rycak, drugi szkoleniowiec Hetmana.

AMSPN Hetman Zamość – Podlasie Biała Podlaska 1:4 (0:2)

Bramki: Pliżga (85-karny) – Romaniuk (13), Lesiak (43), Kocoł (55-karny, 65).

Hetman: P. Dobromilski – J. Baran, Herda, Mazur, D. Dobromilski, Bubeła (75 Brodalski), P. Dębicki (46 Cieślik), Kycko, D. Baran, Jesionek(69 Karaszewski), Pliżga.

Podlasie: Chojak – Szymański, Mirończuk, Konaszewski, Kacik, Wiraszka, Jarzynka, Lesiuk (72 Dudek), Kocoł, Romaniuk, Sawtyruk.

Żółte kartki: Pliżga – Jarzynka, Romaniuk.

Czerwona kartka: D. Dobromilski (Hetman, 55 min, za drugą żółtą) – Mirończuk (Podlasie, 83 min, za faul).

Sędziował: Piotr Boryca (Lublin). Widzów: 250.Lublinianka zagrała w Sieniawie otwartą piłkę, ale uległa Sokołowi 2:4. Na szczęście Orzeł Przeworsk, z którym gracze Modesta Boguszewskiego rywalizują o 11 lokatę również doznał porażki

Już po 12 minutach gospodarze prowadzili 2:0. Bohaterem Sokoła był Paweł Adamczyk.

Ten gracz najpierw wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Łukasza Mazurka, a później dopełnił tylko formalności po asyście Andrija Małyka. Do przerwy goście nie zdobyli gola, ale to wcale nie znaczy, że nie mieli ku temu okazji. Groźnie strzelali chociażby Erwin Sobiech, czy Hubert Kotowicz, jednak Piotr Kukulski był na posterunku.

Od mocnego uderzenia lublinianie rozpoczęli drugą odsłonę. Szczęścia próbowali: Mateusz Kozieł, Mateusz Majewski i Hubert Kotowicz.

Najlepiej spisał się ten ostatni, który zdobył kontaktową bramkę. Niestety radość przyjezdnych trwała dosłownie kilkadziesiąt sekund. Szybko na 3:1 trafił Adamczyk, a później pięknym lobem popisał się Dawid Pigan. Wynik ustalił Majewski, który wreszcie trafił do siatki bezpośrednio z rzutu wolnego.

Sokół Sieniawa – Lublinianka Lublin 4:2 (2:0)

Bramki: Adamczyk (6-karny, 12, 56), Pigan (66) – Kotowicz (55), Majewski (68).

Sokół: Kukulski – Siwy, Skała, S. Padiasek, M. Padiasek, Kołodziej (78 Marczenia), Bursztyka, Wilusz (60 Wróbel), Malyk (90 Halejcio), Pigan, Adamczyk (88 Hass).

Lublinianka: Oszust – Kwiatkowski, Pawelec (20 Ścibor), Mazurek, Ręba, Kozieł, Kucharzewski (62 Gąsior), Kotowicz (82 Ozimek), Kanarek, Sobiech (70 Janowski), Majewski.

Żółte kartki: Wilusz, Hass – Kozieł.

Sędziował: Tucki (Zamość). Widzów: 200.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama