– Chcemy zagrać w III lidze – odpowiada Grzegorz Białek, trener lubartowian. – Mamy ciekawy, młody i perspektywiczny zespół. Czas zrobić krok do przodu. Jeśli zajmiemy pierwsze miejsce to wówczas piłka będzie po stronie miasta. Teraz nie mamy pieniędzy że-by grać wyżej. Ale nasz główny sponsor, pan Piotr Grzegorczyk, rozmawiał już na temat większego wsparcia klubu z burmistrzem. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Na rozkładzie Lewartu są jeszcze Victoria Żmudź (u siebie) i Łada Biłgoraj (na wyjeździe). To rywale, z którymi lubartowianie nie powinni mieć problemów. – Teoretycznie tak, tym bardziej, że obie drużyny mają już zapewnione utrzymanie. Ale my będziemy musieli się teraz zmierzyć z presją – podkreśla Białek.
Sobotni mecz w Janowie Lubelskim był bardzo zacięty, bo gospodarze też mają o co walczyć. Janowianka wciąż nie może być pewna utrzymania stąd nikomu nie odpuszcza. O wyniku przesądziła akcja z 78 min, kiedy po zagraniu Dariusza Michny do piłki wy-skoczył Damian Kuzioła i głową wpakował ją do siatki.
Na wyrównanie Janowiance zabrakło już czasu. Goście mogli z kolei podwyższyć na 2:0, ale Michnie zabrakło w końcówce szczęścia, bo po jego uderzeniu piłka trafiła w słupek.
– Chłopcy zrobili w tym spotkaniu wszystko co mogli – uważa Czesław Florek, kierownik Janowianki. – Popełnili tylko jeden błąd, a goście to wykorzystali. W tej sytuacji będziemy musieli do samego końca walczyć o utrzymanie. Teraz czeka nas wyjazd do Szczebrzeszyna i na pewno tanio skóry tam nie sprzedamy.
Janowianka Janów Lubelski – Lewart Lubartów 0:1 (0:0)
Bramka: Kuzioła (78).
Janowianka: Pisarski (60 Jargieło) – T. Sadowski, P. Sobótka, Wojtan, P. Sadowski, Gąbka, Michałek, Szczecki (46 Maziarz), Golec (85 Małek), Piecyk, G. Sobótka.
Lewart: Parzyszek – Jezior, Bijan, Mitura, Michna, Kosmala, Kuzioła, Marzęta (81 Wiącek), D. Niewęgłowski (89 J. Niewęgłowski), Kompanicki (74 Nogal), Struski (68 Pikul).
Żółte kartki: Michałek, P. Sobótka (J) – Nogal, Wiącek (L). Sędziował: Koguciuk. Widzów: 150.
KARUZELA Z BRAMKARZAMI
W momencie straty gola między słupkami bramki Janowianki stał rezerwowy Dawid Jargieło. 19-latek zastąpił swojego rówieśnika Kamila Pisarskiego, który w starciu z jednym z graczy Lewartu został uderzony w głowę i w 60 min musiał opuścić boisko. W spotkaniu, z powodu choroby zabrakło też Jacka Dudy, będącego podstawowym golkiperem zespołu z Janowa Lubelskiego.
Lutnia Piszczac – Roztocze Szczebrzeszyn 2:0. Będzie protest w sprawie sędziego
Piłkarze Lutnii Piszczac odnieśli bardzo cenne zwycięstwo w meczu z bezpośrednim rywalem w tabeli Roztoczem Szczebrzeszyn. Gospodarze zawdzięczają trzy punkty zachowaniu zimnej krwi przez Damiana Tyrkę, który dwukrotnie skutecznie wykonał rzut karny.
Goście byli po meczu mocno rozżaleni postawą sędziego. – Uważamy, że był przekupiony i w poniedziałek składamy w LZPN protest w tej sprawie – zapowiada Marek Strenciwilk, kierownik drużyny Roztocza. – Tyle lat działam w piłce, ale czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Arbiter wprowadzał nerwową atmosferę, podyktował gospodarzom dwa karne z kapelusza, a do tego wykartkował nas tak, że nie wiem czy zbierzemy jedenastu ludzi na środowy mecz.
W ekipie ze Szczebrzeszyna uważają, że zostali mocno skrzywdzeni. – Nam sędzia dawał kartki za błahostki, a gospodarze cięli naszych zawodników od tyłu równo z trawą i nawet nie odgwizdywał wolnych. Po takich wejściach Tomasz Sobczyk i Paweł Sawic mu-sieli zejść z boiska z poważnymi kontuzjami. Nasz protest może nie zmieni już wyniku, ale mamy nadzieję, że sędzia zostanie ukarany, bo tak nie może być – oburza się Strenciwilk.
Gospodarze widzą wszystko zupełnie inaczej. – Karne były ewidentne – przekonuje Michał Kwiecień, trener drużyny z Piszczaca. – Pierwszy był za zagranie ręką, drugi za faul. To samo dotyczy czerwonych kartek. Jeden z graczy Roztocza wyklinał sędziego, a drugi w chamski sposób potraktował naszego zawodnika. Goście absolutnie nie mogą mieć pretensji, bo dostali je zasłużenie.
Po tej wygranej Lutnia pozostała na trzynastym miejscu w tabeli, ale odskoczyła Roztoczu na trzy punkty.
Lutnia Piszczac – Roztocze Szczebrzeszyn 2:0 (1:0)
Bramki: Tyrka (28, 74 z karnych).
Lutnia: Kijora – Rudnicki (85 D. Mielnik), Węgorowski, Kurowski, Jaszczyński, Korzeniewski (65 L. Strojek), Gromysz (89 J. Miel-nik), Cydejko, Artymiuk, Tyrka, Biegajło (80 M. Strojek).
Roztocze: Zdunek – Fidler, Lipiec, Zamuła, Wurszt, Sobczyk (46 Pawluczuk), Sawic (52 Wróbel), Robak, Sopitko, Antończak (80 Wachowicz), Gałka.
Żółte kartki: Robak, Antończak, Fidler, Wurszt (R). Czerwone kartki: Wurszt (Roztocze, 82 min, za niesportowe zachowanie), Fidler (Roztocze, 90 min, za drugą żółtą). Sędziował: Czarnota. Widzów: 100.
Sparta Rejowiec Fabryczny – Łada 1945 Biłgoraj 3:3 (3:1)
Bramki: Głowacki (5, 15), Ziarkowski (7) – Pyda (17), Konopka (48), Birut (87).
Sparta: Kość – Augustyniak, Bodys, A. Rutkowski, Michoński, K. Rutkowski, Ziętek, Świr (70 Dalentka), Wołos (87 Grams), Głowacki (79 Chybiak), Ziarkowski.
Łada: Szawara – Mazurek (20 Zarzycki), Kuliński, Kurzyna (80 Gawroński), Tatara, Obszyński (60 Birut), Komosa, Sawczuk, Woło-szyn (65 Hajduk), Konopka, Pyda.
Żółte kartki: Wołos (S) – Tatara, Komosa (Ł). Sędziował: Woliński. Widzów: 200.
Victoria Żmudź – Ruch Ryki 4:1 (0:1)
Bramki: Klajda (51), Mroczek (54, 74), Wagner (65) – Gransztof (35).
Victoria: Szpak – Klajda, Kotowski, Leśnicki, Kogut, Rzążewski, Pogorzelec (81 Ciechoński), Sawa (75 Kasprzycki), Olęder (65 Wa-gner), Nowicki, Mroczek.
Ruch: Jóźwik – Białas (46 Sudowski), Stolarek, Prządka, Walasek (70 Jeżewski), Leonarcik, Cieślak, Darnia (72 Łukasik), Gransztof, Kamola, Kępka.
Żółte kartki: Wagner, Rzążewski (V) – Walasek (R). Sędziował: Walczuk. Widzów: 80.
Hetman Żółkiewka – Unia Krzywda 1:0 (0:0)
Bramka: Myśliwiecki (48).
Hetman: Płonka – Bloch, Nogas, Lewczuk, Skrzypczyński, Banachiewicz (75 Banaszak), Baran, Koprucha, Wójcik, Bielak, Myśliwiecki.
Unia: J. Dadasiewicz – Mazur, Wróbel, Sokół, Kwaśniewski, Tymosz, Gajownik, Rosłoń (60 Chmiel), Kępka, Białach, Kuś.
Żółte kartki: Wójcik, Bloch (H) – Sokół (U). Sędziował: Kostrubała. Widzów: 200.
Stal Poniatowa – Powiślak Końskowola 0:3 (0:1)
Bramki: Leszczyński (10), Kopeć (62), Radzikowski (89).
Stal: Wyrostek – Pyśniak, Prześniak, K. Wojnicki, Orzeł, Włatiuk, Kilijański, Siekierka, Pękalski, Tomczuk, Piekarczyk (80 Wojtiuk).
Powiślak: Bicki – Mróz, Guz, Pięta, Sułek (85 Zagozcon), Giziński (75 Wolszczak), Leszczyński, Kleszczyński (55 Kopeć), Banaszek, Zabielski, Giza (62 Radzikowski).
Żółta kartka: Wrześniak (S). Sędziował: Smyk. Widzów: 100.
Orlęta Łuków – Orion Niedrzwica Duża 2:3 (0:2)
Bramki: Wałachowski (82, 87) – Muszyński (15), Żarnowski (24), Białek (71).
Orlęta: Matłacz – Szlaski, Dziewulski, Bulak, Ebert, Kozłowski (46 Miler), Wołoszka (75 Goławski), Soćko, Wałachowski (83 Jamborski), Ozygała, Osiak (46 Uziębło).
Orion: Nowak – Ręba, Gutek, Skiba, Lewkowicz, Muszyński (88 Stadnicki), Żarnowski, Niżnik, Wierzchowski (65 Gołociński), Białek, Szymuś.
Żółte kartki: Miler (Orlęta) – Żarnowski, Muszyński (Orion). Sędziował: Kawiński. Widzów: 150.
Opolanin Opole Lubelskie – Górnik II Łęczna 1:1 (1:0)
Bramki: Rak (10) – Bujak (50 z karnego).
Opolanin: Jakóbczyk – Górniak, Fliszkiewicz, Bąk, Wójtowicz, Saja, Sak, Rożek (78 R. Górski), Fiuk (46 Kawałek), Sawicki, Rak.
Górnik II: Kwaśnik – Sowa, Osiecki, Ponurek, Kamiński, Pokrywka, Błaziak, Tymosiak, Wróblewski, Budzyński, Bujak.
Żółte kartki: Saja, Sak, Górniak, Sawicki (O) – Tymosiak, Kamiński, Błaziak, Bujak (G). Sędziował: Kapłon. Widzów: 200.
Reklama
Janowianka - Lewart 0:1, pozostałe wyniki IV ligi
To osiemnaste w tym sezonie zwycięstwo Lewartu, w tym siódme na wyjedzie. Już teraz wiadomo, że podopieczni trenera Grzegorza Białka powinni do samego końca liczyć się w walce o mistrzostwo lubelskiej IV ligi. Czy awans także wchodzi w grę?
- 15.06.2014 17:00
Reklama













Komentarze