Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Nie daj się naciągaczom!

W Nasutowie pojawiły się panie twierdzące, że są z łódzkiej fundacji \"Gaja” i zbierają pieniądze dla potrzebujących. Ale fundacja o niczym nie wie.
Lato jest dogodną porą dla wszelkiej maści oszustów i naciągaczy. Otrzymujemy sygnały, że pojawiły się osoby zbierające na pomoc ofiarom niedawnych huraganów. W Świdniku niedawno kobiety pukały do mieszkań. Zbierały na operację ciężko chorego chłopca... - Osoby, które rzeczywiście dostały pozwolenie na taka zbiórkę i reprezentują jakąś fundacje, powinny zgłosić się do administracji osiedla - informuje podkomisarz Witold Laskowski, oficer prasowy KMP w Lublinie. - Administracja powinna na klatkach schodowych wywiesić informacje o dacie, godzinach zbiórki i o tym, kto ją będzie prowadził. Jak dodaje W. Laskowski, każdą osobę zbierająca pieniądze warto wylegitymować - i to nie z posiadanego pozwolenia na zbiórkę (bo to łatwo podrobić), lecz spisać dane z dowodu osobistego. To płoszy oszustów. - W razie podejrzeń warto zadzwonić na policję - dodaje oficer. Sądzimy, że ci, którzy na ulicy wyciągają rękę albo zbierają po domach, są zdeterminowani przez swoją nędzę. Nawet w pewien sposób podziwiamy ich - zdusili honor i ambicję, aby np. dla dziecka żebrać w centrum miasta. To błąd! NFZ finansuje wszystkie świadczenia dostępne w szpitalach. Nie ma potrzeby zbierania na operację dla dziecka. Nawet, jeśli nie jest ono ubezpieczone, operacja przysługuje mu za darmo. Te wszystkie żebrzące mamy po prostu są naciągaczkami!!! Ba - są bez serca, trzymając dziecko w upale, w spalinach, pozbawiając je dzieciństwa. Wiedzą, że najlepiej zarobić nie \"na biedę” i \"na chorobę” dziecka. Jak kwestuje organizacja najbardziej wiarygodna - Polski Czerwony Krzyż? Po prostu... zgodnie z prawem. - Występujemy do marszałka województwa o zezwolenie na przeprowadzenie zbiórki - wyjaśnia Barbara Nazarkiewicz z Lubelskiego Zarządu Okręgowego PCK. - Piszemy, w jakiej formie będzie się ona odbywać. Określamy jej cel, np. na ratunek, akcja Znicz etc., termin, na jakim terenie będzie przeprowadzana akcja, kto będzie kwestował, ile osób weźmie udział. Zkażdej zbiórki obowiązani jesteśmy złożyć dokładne sprawozdanie marszałkowi. Wolontariusze PCK nigdy nie kwestują w obiektach zamkniętych - blokach mieszkalnych, urzędach etc. Mają legitymację, a ta zawiera mnóstwo danych - fotografię, numer, adres i telefon instytucji, nazwę, datę i numer pozwolenia, termin ważności legitymacji, pieczęć etc. Można zadzwonić i się upewnić. Ktoś oferuje krzyżówki na piękny - jak twierdzi - cel. Są województwa i regiony bogate - Wielkopolska, Warszawa, Trójmiasto; dlaczego stamtąd ludzie przyjeżdżają kwestować na biedną Lubelszczyznę? Jedna z odpowiedzi brzmi: bo trudno w Lublinie sprawdzić wiarygodność osoby np. ze Szczecina. Nie dajmy się cwaniakom, dla których żebranie jest sposobem na dostatnie życie, na zarabianie bez podatków. Jeśli mamy potrzebę wsparcia idei, człowieka, schroniska dla zwierząt wpłaćmy pieniądze bezpośrednio na konto jednej z wielu fundacji, które tym się zajmują i które mają obowiązek rozliczyć się z wydatków. W większości są to organizacje pożytku publicznego i po wzięciu pokwitowania możemy sobie odpisać procent od podatku.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama