Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Prawosławny relikwiarz i rzymskie fibule

Archeologiczne zabytki zilustrują dzieje tradycyjnej kultury regionu chełmskiego
Zapinki z czasów rzymskich, nazywane fibulami, prawosławny enkolpion, czyli noszony na szyi relikwiarzyk, karolińska, złocona ozdoba pasa i pochodząca z Węgier wczesnośredniowieczna klamerka wróciły do Muzeum Chełmskiego z krakowskiej pracowni konserwacji metalowych zabytków Marcina Birborskiego. Wraz z nimi jeszcze około 200 innych przedmiotów pochodzących z różnych stanowisk archeologicznych w regionie. - Konserwacja wszystkich tych zabytków kosztowała ponad 25 tys. zł - mówi Andrzej Bronicki, archeolog z Muzeum Chełmskiego. - Większość środków otrzymaliśmy od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dzięki temu przedsięwzięciu archeologiczne okazy będą mogły być nareszcie eksponowane i poddawane naukowym badaniom. Wśród zabytków, które wróciły do muzeum, są też metalowe części średniowiecznych narzędzi rolniczych, groty włóczni i strzał, a także najzwyklejsze gwoździe. Najciekawsze egzemplarze niedługo zostaną pokazane na stałej wystawie \"Powrót do przeszłości. Dzieje tradycyjnej kultury regionu chełmskiego”. Pieniądze na jej urządzenie również dało ministerstwo. (bar)

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama