Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Zmiast asfaltu dostał gruz

Pszenna od niedawna stała się jedną z najbardziej ruchliwych ulic na peryferiach miasta.
Swoje domy wybudowało tu już kilkuset chełmian. Jednak miasto nie zadbało jeszcze o położenie w tym miejscu asfaltowego dywanika. - My wciąż czekamy, ale powoli cierpliwość nam się kończy - mówią mieszkańcy. Część z nich winą za tragiczny stan ulicy obarcza firmę Technobud. - To ona budując kanalizację, pozostawiła w opłakanym stanie naszą ulicę - mówią. Technobud odpiera zarzuty. Według firmy, po budowie droga została pozostawiona w takim stanie, w jakim była przed rozpoczęciem prac. - Nie do końca jest prawdą, że to Technobud jest winny - mówi Henryk Kraj, który choć mieszka przy ul. Pszennej przyczyny problemu upatruje gdzie indziej. - Ta droga już wcześniej była tragiczna. W czasie deszczu toniemy w błocie, a latem kurzy się niesamowicie. Przez ostatnie lata buduje się tu bardzo dużo domów. Samochody jeżdżą jeden za drugim. Wczoraj na ul. Pszennej pracował spychacz. Wyrównał drogę. - Co z tego, że dzisiaj droga będzie równa - twierdzi Kraj. - Jak tylko spadnie deszcz wszystko to się rozpłynie i znów będziemy musieli chodzić w gumiakach. Spychacz przyjeżdża co dwa tygodnie, a po deszczach wszystko się rozmywa. - Sprzęt Miejskiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych wyrównuje drogę w ramach bieżących napraw - mówi Krzysztof Tomasik, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Chełmie. - Na ostatniej sesji Rady Miasta podjęta została co prawda uchwała w sprawie zmian w budżecie, ale na utwardzenie nawierzchni ma być przekazane tylko 62 tys. zł. To zdecydowanie za mało, aby utwardzić całą ulicę Pszenną i uliczki do niej przylegające. ZDM wystąpił do dwóch firm o sporządzenie kosztorysu prac. - W ciągu najbliższych dni, po wybraniu najtańszej oferty, droga będzie utwardzana - obiecuje Tomasik. - Wysypany zostanie gruz budowlany. Najlepiej by było, gdyby w czasie prac był mróz. Bo jeśli gruz wysypiemy na błoto, efekt będzie marny. Tomasik dodaje, że pieniędzy wystarczy tylko na utwardzenie kilometra drogi. Dlatego gruz ma się pojawić w tych miejscach, gdzie błoto jest największe. Na położenie asfaltu mieszkańcy jeszcze trochę poczekają. Najpierw muszą być wykonane prace związane z przyłączeniem mediów. - Kanalizacja sanitarna i burzowa oraz wodociąg muszą zostać położone przed wybudowaniem ulicy - wyjaśnia Tomasik.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama