W klubie z Lublina doszło ostatnio do spotkania działaczy. Prezesem klubu nadal będzie Krzysztof Gil, a jego zastępcą Mirosław Świerz. Zmiany zaszły w radzie nadzorczej, w której znalazł się Grzegorz Dębiec.
Jak w nowym sezonie może wyglądać kadra zespołu?
Wszystko wskazuje na to, że wielkich zmian nie będzie. Z zamiarem opuszczenia drużyny nosił się Erwin Sobiech, który miał wyjechać za granicę. Swoje plany ma jednak przesunąć o pół roku. Na razie wiadomo, że bardzo trudno będzie zatrzymać Mateusza Majewskiego.
Po dobrej rundzie wiosennej napastnik ma kilka propozycji. Ponoć był nawet bliski wyjazdu na testy do Śląska Wrocław, ale w ostatniej chwili klub z ekstraklasy zmienił plany.
– To prawda przedstawiciele Śląska na jednym z meczów obserwowali nawet Mateusza. Trzeba przyznać, że miał on bardzo dobry sezon i zasłużył na grę w wyższej klasie rozgrywkowej. Będzie się rozglądał za nowym klubem i jeżeli odejdzie to naszym głównym celem transferowym w lecie będzie właśnie znalezienie bramkostrzelnego napastnika – mówi trener Modest Boguszewski.
Lublinianka na wiosnę wypożyczyła wielu piłkarzy i spora grupa pokazała się z dobrej strony. Większość powinna na dłużej zakotwiczyć w Lublinie, ale sporo będzie zależało od negocjacji z ich drużynami.
– Większość zawodników potwierdziła, że chce u nas zostać. Myślę, że możemy nawet utrzymać 3/4 tego zespołu, którym dysponowaliśmy na wiosnę. Hubert Kotowicz, Erwin Sobiech, czy Stefan Kucharzewski wszyscy dobrze się tutaj czują i deklarują chęć dalszej gry dla Lublinianki. Rozmowy trwają i zobaczymy, jak zakończą się negocjacje.
Wiadomo przecież, że w kwestii wypożyczonych piłkarzy sporo zależy jeszcze od innych klubów – dodaje szkoleniowiec, który chciałby, aby do jego zespołu w lecie dołączył także defensywny pomocnik, organizujący całą grę, bo kogoś takiego brakowało w ekipie z Wieniawy.
Na pierwszych zajęciach Lublinianka ma zameldować się 8 lipca. Treningi miałyby się odbywać głównie na stadionie przy ul. Leszczyńskiego. Tam swoje mecze rozgrywałyby również grupy młodzieżowe. Seniorzy z kolei na zmianę z Motorem rozgrywaliby spotkania o punkty na obiekcie przy ul. Krochmalnej.
Lublinianka także będzie korzystać ze stadionu przy ul. Krochmalnej
Piłkarze Lublinianki razem z Motorem będą występowali na stadionie przy ul. Krochmalnej, który wkrótce zostanie oddany do użytku. – To ciekawy pomysł. Wiadomo, że piłkarze są przyzwyczajeni do starego obiektu, ale na tym nowym komfort będzie zupełnie inny – ocenia trener Lublinianki Modest Boguszewski.
- 23.06.2014 08:00
Reklama













Komentarze