Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Chełmie oferuje swoim studentom wyższe stypendia niż inne uczelnie w województwie.
23.12.2007 19:12
Najubożsi studenci dostają miesięcznie nawet 440 złotych.
Najwyższe stypendium socjalne w chełmskiej PWSZ to 350 zł. To prawie dwa razy tyle, co w PWSZ w Zamościu i ponad sto złotych więcej niż dostają studenci z UMCS. Dodatkowo można dostać jeszcze 90 zł na wyżywienie.
- Moje koleżanki poszły na studia do Lublina. Mnie nie było na to stać więc studiuję w Chełmie. Ale nie żałuję. Dzięki niskim dochodom rodziców dostałam w sumie 440 zł stypendium - cieszy się Magda Sawicka, studentka matematyki z informatyką na chełmskiej uczelni. -Znajomi narzekają, że siedzą u rodziców w kieszeni, bo od uczelni dostają marne grosze. A mnie nareszcie stać na fajne ciuchy i kosmetyki. Już teraz mogę powiedzieć, że jestem niezależna finansowo.
Takich pieniędzy zazdrości jej Sylwia, która studiuje na UMCS w Lublinie. - Nie przelewa nam się w domu, ale dostaje zaledwie trzysta złotych stypendium. Moją uczelnię stać tylko na tyle - mówi Sylwia. - Z tego muszę opłacić stancję, dojazdy i kupić jedzenie. Rodzice będą musieli mi pomagać jeszcze przez dwa lata.
W największej chełmskiej uczelni stypendia otrzymało prawie dwa tysiące studentów. To aż dziewięćdziesiąt procent studentów dziennych. - Otrzymujemy dużo mniejsze pieniądze, niż uniwersytety i akademie. Mimo to, umiemy walczyć o ministerialne środki - chwali się Marian Różański, kanclerz PWSZ. - Wysoka pomoc materialna to wynik skutecznego zarządzania uczelnią - dodaje.
Niższe stypendia dostaje m.in. trzystu żaków zamojskiej PWSZ. - Dysponujemy po prostu mniejszą pulą pieniędzy - mówi Katarzyna Piróg z działu nauczania i spraw studenckich. - Musieliśmy je podzielić tak, by wystarczyło dla wszystkich.
Monika Mojsym
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze