Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Firma produkująca puszki wraca do strefy na Felinie. 100 miejsc pracy

Firma Ball Packaging wraca do strefy ekonomicznej na Felinie. To oznacza ponad sto nowych miejsc pracy. Powiększy się też sama strefa. Do końca przyszłego roku przybędzie jej ponad 30 hektarów.
Firma produkująca puszki wraca do strefy na Felinie. 100 miejsc pracy
Ball Packaging Europe to jeden z największych na naszym kontynencie producent puszek do napojów. Z początkiem 2008 roku firma zdobyła zezwolenie na działalność w lubelskiej podstrefie ekonomicznej. Postawiła zakład, w którym miało pracować ok. 200 osób. Niestety, nadszedł kryzys i z planów uruchomienia produkcji nic nie wyszło. Zezwolenie cofnięto, a budynek fabryki wynajęto.

- Firma wystąpiła już o ponowne wydanie zezwolenia na działalność w strefie - mówi Mariusz Sagan, dyrektor Wydziału Strategii i Obsługi Inwestorów w lubelskim ratuszu. - Deklaruje zatrudnienie na poziomie 110 osób.

Obecnie, w budynku Ball Packaging działa niemiecki producent silników, firma ABM. Umowa najmu kończy się jesienią. Wtedy ABM ma przenieść się do powstających niedaleko obiektów. To oznacza, że w listopadzie Ball mógłby wrócić do swojego zakładu i rozpocząć montaż maszyn.

Jak podkreślają władze miasta, pierwsze półrocze tego roku było dla strefy rekordowe. Na Felinie pojawiło się sześć nowych firm, z czego pięć uzyskało zezwolenie na działalność. Obecnie zgodę na działanie w strefie ma 27 inwestorów, którzy zadeklarowali inwestycje na poziomie 812 mln zł. To oznacza 1115 miejsc pracy. Blisko 70 proc. terenów strefy zostało już zagospodarowanych.

- Lublin nadrabia kilkunastoletnie zaległości, w ciągu 4 lat zainwestowaliśmy w infrastrukturę blisko 2,5 mld zł - mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. - Rozwijające się miasto przyciąga nowych inwestorów. Widać to w rokrocznie wzrastającej ilość przyznawanych pozwoleń.

Strefa jest już niemal w całości zagospodarowana. Na inwestorów czekają jeszcze trzy działki o powierzchni 8 hektarów. Są już przedsiębiorcy zainteresowani ich przejęciem. Transakcje mają być sfinalizowane do połowy przyszłego roku. W Ratuszu szykują się więc do powiększenia strefy.

- Chcemy to zrobić w trzech etapach. Pierwszy rozpocznie się po wakacjach - wyjaśnia Sagan. - Chcemy wykupić grunty w rejonie ulic: Ludwika Spiessa i Erazma Plewińskiego. Chodzi o 18 hektarów.

Kolejny etap ma polegać na włączeniu do strefy działek, należących do Uniwersytetu Przyrodniczego. Miasto negocjuje w tej sprawie z władzami uczelni. - Rozmawiamy też z kilkoma firmami, których tereny nie sąsiadują ze strefą, ale mogą być do niej włączone - dodaje Sagan.

Jeśli wszystkie plany się powiodą, strefa ekonomiczna powinna rozszerzyć się o 30 - 40 hektarów. Przejmowanie działek ma potrwać do końca przyszłego roku.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama